Miasto chce skrócić kolejkę po mieszkania komunalne

Aktualizację wniosków o przydział mieszkań komunalnych, zwalczanie cwaniactwa wśród lokatorów unikających odpowiedzialności za dewastację mieszkań, efektywniejsze odzyskiwanie długów lokatorskich, budowę mieszkań komunalnych i powstanie domu seniora – zapowiada jako zadania na najbliższą przyszłość wiceprezydent Kalisza Karolina Pawliczak.

W Kaliszu nie powstał jeszcze żaden nowy budynek komunalny. Mimo to wiceprezydent Pawliczak uważa, że osiągnięto już pierwszy sukces, gdyż liczba osób uprawnionych do mieszkań komunalnych zmniejszyła się o kilkadziesiąt osób z 1304 do 1270. - Stało się tak dzięki weryfikacji składanych wniosków o przydział mieszkań. Okazało się, że wiele osób składało je kilkanaście lat temu. Ci wnioskodawcy dzisiaj nie są już zainteresowani przydziałem mieszkania od miasta, bo albo załatwili je sobie we własnym zakresie, albo mieszkają za granicą- mówi Karolina Pawliczak.
Wiceprezydent dodała, że wysiłki miasta będą skierowane na pomoc tym osobom, które rzeczywiście jej potrzebują. Tymczasem wśród wnioskodawców są także osoby z kilkoma wyrokami eksmisyjnymi, które pozostawiają mieszkania zdewastowane. Miasto musi więc ponosić nakłady, aby takie lokale doprowadzić do odpowiedniego standardu i móc je przekazać nowym najemcom.
- Nie będziemy tolerować dewastacji mienia komunalnego. Obecne przepisy prawa nie pozwalają jednak miastu odmówić przydziału mieszkania osobom dewastującym lokale. Być może w przyszłości uda się rozwiązać ten problem poprzez tanie budownictwo modułowe – dodała Karolina Pawliczak.
W planach miasta znalazła się oferta dla seniorów. Miasto zamierza wyjść naprzeciw oczekiwaniom osób starszych zajmujących mieszkania 80 – 100 metrowe z piecami węglowymi, kosztowne w utrzymaniu i stworzyć im możliwość zamiany na mniejsze.
- UAM chce zwrócić miastu, przekazany uczelni w przeszłości akademik przy ul. Częstochowskiej. Chcemy zaadaptować go na mieszkania komunalne – dodała wiceprezydent.