Mieszkańcy Poznania coraz rzadziej wybierają Poznański Rower Miejski. Wolą jeździć hulajnogami, albo elektrycznymi skuterami

Poznań od kilku lat promuje ekologiczny transport. Miasto bardzo mocno na rozbudowę sieci dróg rowerowych oraz rozszerzenie infrastruktury związanej z rowerem miejskim. Rok 2021 jest rekordowy, jeśli chodzi o liczbę jednośladów, jakie były dostępne w ramach Poznańskiego Roweru Miejskiego. W tym roku poznaniakom udostępniono 1742 pojazdy, które są rozmieszczone w 179 lokalizacjach. To o 87 rowerów więcej niż przed rokiem.

To nie przyczyniło się jednak do tego, że liczba wypożyczeń przez mieszkańców wzrosła. Wręcz przeciwnie. Jest ona rekordowo niska. Do zakończenia sezonu rowerowego w Poznaniu pozostało jeszcze kilka tygodni, jednak niewiele wskazuje na to, że wynik zostanie poprawiony. Na dzień 31 października liczba wypożyczeń wynosiła 308 tysięcy. W analogicznym okresie 2020 roku było ich o 180 tysięcy więcej.

Co więc wpływa na, że mieszkańcy mniej chętnie korzystają z Poznańskiego Roweru Miejskiego? Wiceprezydent Poznania, Mariusz Wiśniewski, w odpowiedzi na interpelację skierowaną przez radnego Andrzeja Rataja, podał argumenty dotyczące mniejszego zainteresowania rowerem miejskim. Jednym nich jest ciesząca się dużą popularnością sieć hulajnóg.

Niewątpliwie istotny wpływ na spadek liczby wypożyczeń miejskich rowerów miało pojawienie się systemów hulajnóg elektrycznych oraz skuterów. W szczytowym okresie w Poznaniu działały aż cztery podmioty prowadzące wynajem hulajnóg

- tłumaczy w piśmie Wiśniewski.

Dodaje także, że do słabszych wyników bardzo mocno przyczyniła się pandemia koronawirusa. Wiele uczelni i szkół przez większą część roku przeszło na tryb zdalny, dlatego uczniowie i studenci nie korzystali z tego typu komunikacji.

Mniejsza liczba wypożyczeń nie przełożyła się na spadek dochodów z tego tytułu. Paradoksalnie rower miejski zarobił więcej niż w poprzednim roku. Obecnie jest to ponad 620 tysięcy złotych. Związane jest to ze zmianą cennika, jaki obowiązuje od tego sezonu. Obecnie trzeba zapłacić 1 zł za pierwsze 30 minut. Wcześniej pierwsze 20 minut było darmowe.

Według zapowiedzi, w 2022 roku rower miejski będzie wzbogacony o 7 nowych stacji, a także o 87 nowych rowerów 4. generacji.