Radny Lewandowski przypomina, że do tej pory poza koniecznym kryterium dochodowym, obowiązywało jeszcze jedno, które mówiło o zaspokojonych potrzebach mieszkaniowych. Zgodnie z nim o mieszkanie komunalne można było się ubiegać, jeśli w danym gospodarstwie domowym przypadało mniej niż pięć metrów kwadratowych na osobę.
– To doprowadzało do absurdalnych sytuacji, w których mieszkanka sutereny nie mogła dostać lokalu od miasta – mówi T. Lewandowski. – Nie przysługiwał on także osobom starszym, uwięzionym w dużych mieszkaniach w prywatnych kamienicach, których nie stać na czynsz.
Natomiast system punktowy uwzględnia preferencje m.in. dla osób opuszczających domy dziecka (30 punktów), seniorów po 70. roku życia (20 punktów). Dodatkowe punkty otrzyma też osoba niepełnosprawna czy taka, która doświadczyła przemocy w rodzinie.
– Najwięcej wątpliwości wzbudziła propozycja punktów ujemnych – przyznaje radny Lewandowski. – Nikt nie protestował, gdy dotyczy to tych, którzy zakłócają spokój, niszczą mieszkanie, ale w przypadku skreślenia z listy socjalnej już tak.
Wykreślenie z listy oczekujących powoduje np. wyprowadzenie się z zajmowanego lokalu.
– Miałem przykład młodej rodziny z dzieckiem, która mieszkała u rodziców kobiety. Rodzice urządzali imprezy. Kurator powiedział młodym, że jak się nie wyprowadzą, to odbiorą im dziecko. I wyprowadzili się – opowiada T. Lewandowski. I dodaje, że teraz takim ludziom można pomóc.
Lokator może się odwołać od niekorzystnej decyzji . – Odwołanie rozpatruje zespół, w skład którego wchodzą radni i urzędnicy. Jeśli zespół natrafi na sytuację, o jakiej wspomniałem, to może wnioskować do prezydenta, by taką osobę wpisał na listę – tłumaczy Lewandowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?