Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniowy maraton bez płaczu

Błażej Dąbkowski
Arkadiusz Stasica w niedzielę przebiegł swój 40 maraton. Kiedy wybrałem się z nim na spacer po centrum miasta, by sprawdzić w jakim stanie znajdują się kamienice, powiedział mi, że ZKZL będzie musiał, pod rządami nowego prezesa, mocno się zmienić. Co spółka miejska ma wspólnego z bieganiem?

CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST

Ano ma, i to całkiem sporo. Skoro wiceprezydent jest długodystansowcem wierzę, że zadba o to, by polityka mieszkaniowa była prowadzona z głową i perspektywicznie, nie tylko dla dzisiejszych dwudziesto i trzydziestolatków, ale przede wszystkim osób, które za kilka lat wkroczą w dorosłość.

Muszę przyznać, że to krzepiący widok, kiedy widzi się władze miasta nie tylko za biurkiem i podczas oficjałek, tylko „zasuwające” wraz urzędnikami w terenie. Najlepszym dowodem jest obrazek z podwórza kamienicy przy ul. Kantaka: Arkadiusz Stasica zamaszystym ruchem podnosi klapy kontenerów na śmieci i zagląda do środka. Spojrzałem na niego ze zdziwieniem. - Przecież za GOAP też odpowiadam - z rozbrajającą szczerością przyznał zastępca Jacka Jaśkowiaka.

Choć ten drobny incydent z mieszkaniówką nie ma nic wspólnego, to jednak pokazuje, że nawet cwanemu urzędnikowi trudno będzie wywieść go w pole. Oby tylko do ZKZL na fotel prezesa nie trafił odpowiednik Pawła Augustyna, bo wtedy dosłownie i w przenośni czeka nas płacz i zgrzytanie zębów, a nie finisz maratonu, z którym Arkadiusz Stasica tak dobrze sobie radzi. A więc polityka mieszkaniowa na start!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski