Szkoła podlegała już pod ministra rolnictwa. Kiedy w 1999 roku powstał powiat pleszewski, podobnie jak inne szkoły ponadgimnazjalne, przeszła pod zarządzanie powiatu. Kilka lat temu nad szkołą zbierały się czarne chmury, powiat miał pomysł na połączenie zespołów szkół zawodowych w jedno centrum edukacyjne. Liczne protesty, pikiety, spowodowały, że od pomysłu odstąpiono. Zespół Szkół Przyrodniczo-Politechnicznych otwiera nowe kierunki kształcenia, a teraz jest zainteresowany przejściem pod ministerstwo rolnictwa. Stosowną uchwałę podjęła już Rada Pedagogiczna a w ministerstwie osobiście był Tadeusz Rak - członek zarządu Stowarzyszenia Absolwentów i Sympatyków Szkoły w Marszewie.
Prace w starostwie powiatowym trwają, pomysł popiera starosta pleszewski Maciej Wasielewski i już poparli go radni komisji oświaty. W przyszłym tygodniu rada powiatu głosuje uchwałę przekazującą ministrowi szkołę w Marszewie od stycznia 2017 roku.
- Rocznie do prowadzenia placówki w Marszewie powiat dokładał od 800 tys. zł do 1,8 mln zł. Środki te będzie można przeznaczyć na inne szkoły - mówi pleszewski starosta.
Marszewska szkoła na zmianach może skorzystać. Minister ma więcej pieniędzy niż starosta zadłużonego powiatu pleszewskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?