Rozgrywkami po dziesięciu latach przerwy, gdy prowadziła je Polska Liga Koszykówki Kobiet, zarządzać będzie krajowa federacja. Ustaliła ona minimum budżetowe klubu na 400 tysięcy złotych (budżet MKS MOS zamknie się kwotą 900 tys. zł).
Od tego sezonu w składzie każdego zespołu musi być minimum pięć Polek, zaś spośród zagranicznych koszykarek maksymalnie trzy będą mogły mieć paszporty spoza Europy. Zmiany w ekstraklasie to także nowy system rozgrywek. Po raz pierwszy o mistrzostwo koszykarki rywalizować będą w trzech etapach. W pierwszym, tak jak od lat, zespoły walczyć będą systemem „każdy z każdym” (26 września - 12 stycznia 2014).
W drugim – co jest nowością – w dwóch grupach: o miejsca 1-6 (18 stycznia - 30 marca) i utrzymanie się, a więc lokaty 7-10 (18 stycznia - 19 marca), ponownie systemem „każdy z każdym”, mecz i rewanż – z zaliczeniem wyników z pierwszego etapu. Ostatni, 10. zespół w tabeli straci prawo gry w ekstraklasie. Do trzeciego, czyli play off, awansują tylko cztery najlepsze drużyny po drugim etapie. Ekipy z miejsc 5-6, tak jak te z niższych pozycji, zakończą walkę po tej rundzie.
W zespole z Konina będą występowały oprócz Polek ze starego składu trzy Amerykanki. Dwie z nich przyjechały do Polski dopiero trzy dni temu. – W środę podpisaliśmy z nimi kontrakty. Przekonały mnie trzy treningi, ich statystyki. Śmiem twierdzić, że zarówno Jazmine Perkins, jak i Megan Kritscher będą czołowymi postaciami w całej lidze. Pierwsza z nich ocierała się kilka razy o WNBA. Nigdy się jednak do niej nie przebiła, więc jest taką wielką niewiadomą. Jeśli jednak potwierdzi swoje umiejętności z treningów w meczach ligowych, to będzi e objawieniem rozgrywek – tłumaczył trener MKS MOS, Tomasz Grabianowski.
Perkins jest wychowanką Uniwersytetu Stanowego Washington. Grała już także w Europie, w Maccabi Ramat Hen (Izrael) oraz w szwedzkiej Eskinstunie. Z kolei Kritscher zajęła ostatnio czwarte miejsce w NCAA (amerykańska liga uniwersytecka) w klasyfikacji blokujących.
– To prawda, że chciałem walczyć w ekstraklasie polskim składem, ale szybko okazało się, że zawodniczki, którymi się interesujemy są droższe niż Amerykanki. Nie mieliśmy więc wyjścia, alei tak się cieszę, że udało się nam dogadać z dziewczynami, które wywalczyły awans, co w polskich warunkach jest rzadkością – dodał trener, który żałował, że drużynę musiała opuścić wychowanka MUKS Poznań, Ramona Casimiro (doznała poważnej kontuzji na uniwersjadzie)
Koninianki swój pierwszy sezon w ekstraklasie rozgrywać będą w hali Rondo (pierwsze spotkanie w Koninie 13 października z Artego Bydgoszcz). Klubowi działacze prowadzą jeszcze rozmowy z potencjalnymi sponsorami i niewykluczone, że w trakcie sezonu zmieni się jeszcze nazwa drużyny. – Nawet jakbyśmy dostali 2 mln zł, to i tak nie kupimy gwiazd i nie będziemy walczyć o mistrza. Nam w zupełności wystarczy środek tabeli – zakończył Grabianowski.
Kadra MKS MOS Konin: Aleksandra Kaja (26 lat, 176 cm), Milena Krzyżaniak (23 lata, 166 cm), Angelika Kuras (21 lat, 183 cm), Marta Libertowska (24 lata, 180 cm), Katarzyna Motyl (26 lat, 173 cm), Elżbieta Paździerska (25 lat, 170 cm), Iwona Płóciennik (25 lat, 182 cm), Anita Szemraj (24 lata, 182 cm), Jazmine Perkins (USA, 24 lata, 178 cm), Megan Kritscher (USA, 24 lata, 195 cm), Chandra Harris (USA, 24 lata, 186 cm). Trener: Tomasz Grabianowski.
I kolejka Basket Ligi Kobiet
Artego Bydgoszcz – CCC Polkowice (piątek, godz. 17.45, relacja w Sportklubie), Riviera Gdynia – Energa Toruń, Wilki Morskie Szczecin – AZS PWSZ Gorzów Wlkp., Wisła Can-Pack Kraków - Widzew Łódź, Basket ROW Rybnik – MKS MOS Konin (sobota, godz. 17.30)
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?