18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Model matki planującej

Agnieszka Goździejewska
Jaką będę matką? Pewnie wymagającą. Raczej konsekwentną. Prawdopodobnie niecierpliwą...
Jaką będę matką? Pewnie wymagającą. Raczej konsekwentną. Prawdopodobnie niecierpliwą... fot. Archiwum
Pachnie dzieckiem. Pajace, ręczniczki, pościel wyprane i poprasowane pięknie prezentują uśmiechnięte mordki misiów i żyrafek a dom ma już inny zapach. Tę słodko-mdłą woń, która zwiastuje nadejście rewolucji.

Przewroty w naszym życiu się zdarzały. Twarde postanowienia, spontaniczne decyzje, upór i cała naprzód. A teraz stoimy o krok od naszego największego i najpiękniejszego szaleństwa. A ja - nie wiem, co myśleć.

Dziwnie się czuję. Za kilkanaście dni integralna część mnie, mój wielki brzuch, który teraz przeszkadza mi w spaniu, depilacji i wiązaniu butów (do tego stopnia, że czasami pomoc staje się niezbędna) za kilkanaście dni będzie na zewnątrz. Będzie realnie w świecie, obok mnie, przy nas. Będzie się ruszał, płakał, robił kupę i wymagał mnóstwa uwagi. I będzie. Na zawsze - a przynajmniej do czasu ukończenia 18 roku życia.

Pomysłu na macierzyństwo nie mam i nie zamierzam mieć. Taki wniosek wysnułam z pobytu w szpitalu. Wcześniej wyczytałam i wysłuchałam: matka powinna tylko karmić piersią, matka powinna być jak najdłużej z małym dzieckiem, ma rodzić naturalnie, być w pełni oddana, matka-to, matka-tamto. Nie. Nie interesuje mnie, co matka powinna.

Z radością patrzyłam na matki rozsądne (te obecne i te przyszłe), które bez oporów mówiły, że nie będą się zarzynać tylko dlatego, że tak piszą podręczniki, mówią lekarze, psychologowie, ich matki, ich ciotki, babki i inne dobre wróżki. "Przezorność - tak, plan - nie" - myślę, układając bieliznę do karmienia i butelki.

Jaką będę matką? Pewnie wymagającą. Raczej konsekwentną. Prawdopodobnie niecierpliwą. Ale na wprowadzanie zasad jeszcze przyjdzie pora. Niestety maluch od razu nie zostanie zaprogramowany. W tej chwili to mój plan dnia podlega jego wewnętrznym wariactwom i chwilom spokoju. Nauczyłam się spać, kiedy on śpi i mój brzuch nie staje się kwadratowy, bo akurat potomek ma chęć na zabawę.

Jaka ze mnie będzie matka? Pewnie opiekuńcza… Mój Przyjaciel powiedziałby "nadopiekuńcza". Ale, co ja na to poradzę, że na usta same cisną się mądrości "typowej matki" i człowiek z automatu prosi "ubierz się, bo zimno" albo pyta "może chcesz ciastko-pić-banana-jabłko-wody". I nie śmieszą mnie dowcipy, w których mama z okna woła do Jasia:
- Jasiu!
- Co, mamo, spać mi się chce?
- Nie, głodny jesteś!

"Ja taka nie będę!" - śmieję się ze swojego postanowienia.

BLOG PRZYSZŁEJ MAMY - TU ZNAJDZIESZ WIĘCEJ PERYPETII KOBIETY Z DZIECKIEM W BRZUCHU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski