Wczoraj rano mężczyzna zagroził sprzedawczyni w sklepie rozbitą butelką i ukradł alkohol. Powiadomieni o napadzie na sklep policjanci zaczęli szukać napastnika. Tropy wiodły na Mostową - w jednym z mieszkań mógł przebywać podejrzany.
Kiedy funkcjonariusze dotarli na miejsce, z okna na drugim piętrze najpierw poleciała doniczka, później wyskoczył człowiek. Trafił do szpitala. Policjanci zatrzymali dwie inne osoby, które pozostały w mieszkaniu.
CZYTAJ TEŻ:
Mostowa: Mężczyzna wyskoczył z okna. Uciekał przed policją?
Z naszych informacji wynika, że policjanci nie mają już wątpliwości, że mężczyzna, który uciekał przez okno, wcześniej napadł na sklep. Już wcześniej był on notowany przez funkcjonariuszy. Jeszcze nie usłyszał zarzutów - nadal jest w szpitalu, choć jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na policji nadal przebywają dwie inne zatrzymane w środę osoby.
- Sprawdzamy, czy mieli związek z napadem na sklep - mówią policjanci.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?