MŚ w lekkoatletyce. Pia Skrzyszowska nie awansowała do finału biegu na 100 metrów przez płotki

Już przed rozpoczęciem rywalizacji wiadomo było, że niełatwo będzie znaleźć się w najlepszej ósemce. Z każdego z trzech półfinałowych biegów do finału kwalifikację uzyskiwały jedynie dwie najlepsze płotkarki, a stawkę uzupełnić miały dwie zawodniczki z pozostałych miejsc z najlepszymi czasami.

Aż cztery zawodniczki, które rywalizowały z Polką w trzecim półfinale, w 2023 roku uzyskiwały lepsze rezultaty niż nasza lekkoatletka, co sugerowało, że zająć pierwsze lub drugie miejsce raczej będzie niemożliwe. Pozostawała jeszcze nadzieja, iż uda się uzyskać awans dzięki świetnemu czasowi, Skrzyszowska musiałaby jednak pobiec w granicach rekordu życiowego, a najlepiej go poprawić. Ditaji Kambunji, Szwajcarka, która biegała w pierwszym półfinale i zajęła trzecie miejsce, uzyskała bowiem czas 12,50, a finiszująca za jej plecami Jamajka Meggan Tapper była o zaledwie 0,05 sekundy wolniejsza.

Ostatecznie Polka zmagania zakończyła na czwartym miejscu (popełniła błąd na przedostatnim płotku, który skutkował słabszym rezultatem), uzyskała czas 12,71 i nie zdołała awansować do finału, w którym udział weźmie tylko jedna zawodniczka z Europy - wspomniana Kambundji.

- Jest niedosyt, ale cieszę się z tego miejsca, do którego dotarłam. Sześć miesięcy temu nie byłam jeszcze pewna, czy będę mogła wystąpić w mistrzostwach - powiedziała po swoim występie Skrzyszowska przed kamerami TVP Sport.

Finał w biegu na 100 metrów przez płotki odbędzie się w czwartek, 24 sierpnia. Początek zmagań o medale zaplanowano na 21:22.