Najgorszy wynik frekwencyjny na stadionie od 2018 roku. Pucharowy pojedynek Lecha Poznań ze Śląskiem obserwowało mniej niż 7 tys. widzów

Wydawać by się mogło, że tak niskiej frekwencji przy Bułgarskiej, jak w meczach z Dinamo Batumi (9 111 osób) czy Dudelange (9 150 osób) już w tym sezonie nie zobaczymy. W środowy wieczór stało się zupełnie inaczej. Podczas pucharowego meczu ze Śląskiem Wrocław na stadion przyszło zaledwie 6 854 widzów. Ostatni raz, kiedy poznański obiekt odwiedziło mniej niż 7 tys. osób (nie wliczając okresu pandemicznego), miał miejsce w lutym 2018 roku podczas spotkania... także ze Śląskiem (4 376 kibiców). Jeszcze mniej kibiców zameldowało się w zeszłym roku podczas spotkania ze Skrą Częstochowa (3 622 widzów), również w Pucharze Polski, jednak wówczas formalnie gospodarzem byli piłkarze ze Śląska. Na usprawiedliwienie można dodać, że pora rozgrywania meczu z Wojskowymi, pogoda, a także nagromadzenie się tak dużej liczby spotkań w ostatnim czasie, nie wpłynęła korzystnie na wynik na trybunach. Sprawdźcie, jak wyglądały trybuny podczas pojedynku Kolejorza w 1/16 finału Pucharu Polski.