Matylda urodziła się z ekstremalnie ciężką wadą serca - atrezją tętnicy płucnej typu IV. W Polsce lekarze rozkładali ręce. Jedyną szansą, na uratowanie dziecka była droga operacja w USA, na którą potrzeba było ponad 7 mln zł. Ruszyła zbiórka, która zakończyła się sukcesem. Kolosalną kwotę udało się uzbierać i Matylda razem z rodzicami poleciała do USA.
1 czerwca odbyła się operacja dziewczynki, dwa dni później Matylda zmarła.
– Nasze serca pękły na miliony kawałków. Przez prawie 11 miesięcy dawałaś nam wielką bezgraniczną miłość chowając za tym ogromny ból i cierpienie spowodowane nieuleczalną wadą serduszka
– ogłosili rodzice.
Dodali, że lekarze w dokumentacji napisali „śmierć z niewyjaśnionych przyczyn”, dlatego rodzice zdecydowali się na przeprowadzenie sekcji zwłok, by dowiedzieć się, co było przyczyną zgonu.
Pogrzeb Matyldy odbędzie się 23 czerwca o godzinie 13.
– Msza święta odbędzie się w kościele pw. św. Matki Teresy z Kalkuty w Kamionkach. Następnie udamy się na Nowy Cmentarz Głuszyna ul. Daszewicka w Poznaniu
– informują rodzice.
I dodają: – Bardzo Was prosimy o kolorowe stroje. Nie czarne! Pożegnajmy ją w takich kolorach, jakie wprowadziła do naszego życia.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?