Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne pożary pól w powiecie szamotulskim. Spłonęło około 10 hektarów zboża

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Ostatecznie ustalono, że pożar szalał na terenie powiatu szamotulskiego.
Ostatecznie ustalono, że pożar szalał na terenie powiatu szamotulskiego. OSP Podrzewie
Około 10 hektarów zbożna na pniu spłonęło w poniedziałkowe popołudnie 24 listopada na polu w miejscowości Sędzinko – Huby w gminie Duszniki. Pożar postawił na nogi strażaków z terenu trzech powiatów.

Niebezpieczne pożary w Wielkopolsce. Spłonęło około 10 hektarów zboża

Zgłoszenie o pożarze wpłynęło przed godziną 17. Początkowo dokładnie nie było pewne, w jakim rejonie się pali, dlatego do zdarzenia zaalarmowano liczne siły i środki strażackie z terenu powiatu szamotulskiego – JRG Szamotuły, OSP Duszniki, Podrzewie, Grzebienisko, Sędziny, Sękowo, Ceradz Dolny, z powiatu nowotomyskiego dwa zastępy strażaków z Kuślina i Michorzewo oraz z powiatu poznańskiego OSP Buk.

Czytaj też: Pożar odpadów w zielonogórskim Przylepie. Toksyny składowała firma Awinion z Budzynia. Magazyny z chemikaliami były też w Wielkopolsce

Ostatecznie ustalono, że pożar szalał na terenie powiatu szamotulskiego. Strażakom prace utrudniał momentami porywisty wiatr, który podsycał ogień. Ostatecznie jednak po trudnych, lecz skutecznych działaniach gaśniczych żywioł udało się opanować.

Wcześniej, przed godziną 15 do pożaru zboża doszło w okolicach Pniew. Do zdarzenia alarmowano zastępy z Pniew, Podrzewia, Turowa, Lubocześnicy, a także Lubosza i Kwilcza (powiat międzychodzki).

Upały spowodowały, że w wielu miejscach w regionie jest bardzo sucho, przez co o pożar niestety trudno. W te wakacje praktycznie nie ma tygodnia, by strażacy w powiecie szamotulskim nie interweniowali w związku z kolejnymi pożarami pól, lasów, czy nieużytków.

Żniwa są w trakcie, dlatego razem z szamotulskimi strażakami przypominamy zasady, które pomogą uchronić przed pożarami.

- Corocznym problemem straży pożarnej podczas prac żniwnych są pożary zboża na pniu, rżysk oraz pozostałości roślinnych. Podczas tych prac, przy zbiorze palnych płodów rolnych osoby odpowiedzialne za pracę sprzętu, maszyn i pojazdów są obowiązane zapewnić bezpieczeństwo pożarowe. Podstawowym warunkiem bezpieczeństwa przy obsłudze ciągników, kombajnów pracujących zarówno na polu jak również przewożących zboża, siano czy słomę jest zakaz palenia tytoniu.

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów , podczas zbioru, transportu i składowania płodów rolnych należy:

  • stosować wskazania podane w instrukcjach obsługi przy eksploatacji maszyn rolniczych i innych z napędem;
  • stosować silniki elektryczne o odpowiednim do warunków pracy stopniu ochrony; minimalna odległość układu napędowego od stert, stogów i budynków o konstrukcji palnej powinna wynosić 5 m;
  • ustawiać silniki spalinowe na podłożu niepalnym, w odległości co najmniej 10 m od stert, stogów lub budynków o konstrukcji palnej;
  • zabezpieczać urządzenia wydechowe silników spalinowych przed wylotem iskier;
  • zapewnić możliwość ewakuacji ludzi i sprzętu;
  • przechowywać niezbędne materiały pędne, w ilości nieprzekraczającej dobowego zapotrzebowania, w zamkniętych nietłukących się naczyniach, w odległości co najmniej 10 m od punktu omłotowego i miejsc występowania palnych płodów rolnych;
  • wyposażyć miejsca omłotów, stertowania i kombajnowania w gaśnice oraz w razie potrzeby w sprzęt służący do wykonywania pasów ograniczających rozprzestrzenianie się pożaru.

Palenie tytoniu przy obsłudze sprzętu, maszyn i pojazdów podczas zbiorów palnych płodów rolnych oraz ich transporcie nie jest dopuszczalne. Używanie otwartego ognia i palenie tytoniu w odległości mniejszej niż 10 m od punktu omłotowego i miejsc występowania palnych płodów rolnych nie jest dopuszczalne.

- Strefa pożarowa sterty lub stogu z palnymi produktami roślinnymi nie powinna przekraczać powierzchni 1 000 m2 lub kubatury 5000 m3.

Przy ustawianiu stert, stogów i brogów należy zachować co najmniej następujące odległości:

  • od budynków wykonanych z materiałów: palnych - 30 m, niepalnych i o pokryciu co najmniej trudno zapalnym - 20 m;
  • od dróg publicznych i torów kolejowych - 30 m;
  • od urządzeń i przewodów linii elektrycznych wysokiego napięcia - 30 m;
  • od lasów i terenów zadrzewionych - 100 m;
  • między stertami, stogami stanowiącymi odrębne strefy pożarowe - 30 m.

Wokół stert i stogów należy wykonać i utrzymać powierzchnię o szerokości co najmniej 2 m w odległości 3 m od ich obrysu, pozbawioną materiałów palnych.

Produkty roślinne należy składować w sposób uniemożliwiający ich samozapalenie. W przypadku konieczności składowania produktów niedosuszonych należy okresowo sprawdzać ich temperaturę.

Zachowanie tych kilku podstawowych warunków zabezpieczenia prac pozwoli w znacznej mierze ograniczyć powstanie pożarów oraz ich skutki.

Obserwuj nas także na Google News

W województwie wielkopolskim znajdują się wsie, w których od lat nikt nie mieszka. W niektórych z nich stoją jeszcze opuszczone budynki świadczące o dawnym życiu mieszkańców, ale są też wsie, po których nie ma już śladu - pokryły je łąki i lasy. Ich nazwy wciąż jednak widnieją na mapach. Z niektórych mieszkańcy zostali wysiedleni, z innych z czasem sami się wyprowadzili. Zobacz, gdzie znajdują się opuszczone wsie i co stało się z ich ostatnimi mieszkańcami ---->

Tajemnica opuszczonych wsi w Wielkopolsce. Kiedyś tętniły ży...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski