Bazgranie po ścianach kamienic (także tych odnowionych), mostach, wagonach, pociągach stało się ostatnio dziwną modą. Malunki szpecą miasto, narażają właścicieli na spore straty.
Dużo się o tym mówi, ale... niewiele w naszej rzeczywistości się zmienia. Młodzi jak niszczyli tak niszczą wszystko, co tylko im wpadnie do głowy. A ich ściganie - obojętnie czy robi to straż miejska, policja, czy sokiści - przypomina zabawę w kotka i myszkę.
Ale wierzę, że prędzej czy później wandale - także ten od miśka na "elfie" - zostaną wyłapani. I że kiedy już to nastąpi, sprawa nie będzie się ciągnęła tak długo, jak ostatnia głośna, której "bohaterem" jest Pive (który jest rozliczany przez śledczych od maja).
Czytaj komentowany artykuł:
Grafficiarze na kolei. Zniszczony nowy "elf" w Poznaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?