Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nielegalne wyścigi w Poznaniu kolejny raz przerwała policja

Paweł Mikos
S. Seidler
22 wystawione mandaty i prawie setka wylegitymowanych osób. Taki jest bilans piątkowej akcji poznańskiej drogówki, która kolejny raz udaremniła przeprowadzenie nielegalnych wyścigów samochodowych w Poznaniu.

- Ciekawe, czy chłopaki będą mogli spokojnie się ścigać - zastanawiali się amatorzy nielegalnych wyścigów zebrani przy stacji benzynowej przy ulicy abp. Hlonda.

Około godziny 22.20 kilkuset fanów nielegalnych rajdów ulicznych, zamiast zobaczyć ścigające się pojazdy, ujrzało radiowozy policji i Żandarmerii Wojskowej, które zablokowały kilka aut na ulicy Hlonda.

- Dostałem mandat 100 złotych i jeden punkt karny za parkowanie na pasie ruchu - mówił właściciel sportowego lexusa. Podobne kary spotkały kilku innych kierowców, którzy chcieli zmierzyć się na dystansie jednej czwartej mili.

Czynności funkcjonariuszy komentowali w wulgarny sposób widzowie po drugiej stronie ulicy. Jeden z nich nawet ściągnął spodnie, aby pokazać policji... tylną część ciała. Na reakcję policjantów nie trzeba było długo czekać. Został szybko złapany i przewieziony na komisariat.

Około 23 ulica Hlonda była już niemal pusta, ponieważ większość z amatorów szybkiej jazdy udała się pod centrum handlowe przy ul. Szwajcarskiej. Jednak i tam na nich czekali policjanci.

- Jeśli dalej będą nam przeszkadzać, to zaczniemy się ścigać gdzie indziej i na przykład w czwartki, a nie w piątki - mówił jeden z uczestników piątkowych "zawodów". - Będziemy nadal konsekwentnie nie dopuszczać do takich wyścigów - zapewnia z kolei Józef Klimczewski, szef poznańskiej drogówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski