Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepoczytalny, to może bić?

Agnieszka Świderska
Agnieszka Świderska.
Agnieszka Świderska.
Chory psychicznie ojciec znęcał się nad półrocznym synkiem. Sąd nie mógł uznać go winnym i ukarać, bo był niepoczytalny.

Czytaj komentowany artykuł: Poznań: Katowanemu psu grozi powrót do właściciela

Tatuś wyszedł na wolność i tydzień później skatował swojego synka. I znowu prokurator, ani sąd nic nie mógł zrobić, bo przecież wszyscy już wiedzieli, że jest niepoczytalny i kodeks karny w jego przypadku można wyrzucić do kosza.

Takie scenariusze prawie się nie zdarzają; prawie, gdyż osoby niepoczytalne nie są tylko sprawcami przemocy wobec dzieci, ale także wobec zwierząt. O ile jednak w pierwszym przypadku szanse na to, że chory psychicznie tatuś ze skłonnościami sadystycznymi będzie miał zachowane prawo opieki do dziecka są żadne, to w przypadku opieki nad psem są całkiem spore.

To, że z prawnego punktu widzenia nie można stwierdzić czyjejś winy, nie oznacza jeszcze, że jej tam nie ma. A skoro jest choćby tylko cień podejrzenia, że osoba stojąca przed sądem ma skłonności do przemocy, to zadaniem sądu jest odebrać mu ten ulubiony przedmiot, na którym lubi wyładowywać agresję.

Tak właśnie, przedmiot, bo dla takiej osoby ani dziecko, ani pies nigdy nie będzie czymś więcej.

Chcesz skontaktować się z autorem komentarza? [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski