NIK skontrolowało szkolne autobusy
Źródło: AIP
Organizacja dowozu w pozostałych gminach pozostawiała bowiem wiele do życzenia.
- Samorządy zapewniły co prawda bezpłatne gimbusy, jednak kontrolerzy stwierdzili rażące nieprawidłowości i zaniedbania w organizacji tych przewozów - mówi Renata Dudek, rzecznik poznańskiej delegatury NIK. - Najpoważniejsze zarzuty dotyczyły stanu technicznego pojazdów i jakości opieki nad dziećmi.
Uszkodzone ogumienie, wyciek płynów, uszkodzona podłoga, zepsute mocowania foteli oraz uszkodzony układ jezdny - to stan techniczny autobusu, który dowoził dzieci na terenie gminy Ostrów Wielkopolski.
Również w Ostrowie ani kierowca, ani opiekunowie nie potrafili podać ilu uczniów mają pod opieką, a przewoźnik nie miał zresztą zezwolenia na wykonywanie regularnych przejazdów specjalnych.
Niechlubny rekord należy jednak do innej gminy, w której czas oczekiwania i dojazdu był dłuższy niż trwały lekcje, na które byli dowożeni uczniowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?