Co poznaniacy, zwłaszcza ci mieszkający na Naramowicach myślą o nowym planie? Uwagi do projektu wnieśli już, między innymi, członkowie Rady Osiedla Naramowice.
- Wszyscy cieszymy się, że projekt powstał. Ma on jednak plusy, jak i minusy - przyznaje Adam Szabelski, przewodniczący Rady. - Cieszy nas duża liczba przejść dla pieszych i ścieżek rowerowych - podkreśla i dodaje: - Dobrym rozwiązaniem jest także powstanie drogi serwisowej, która umożliwi dojazd do wielu posesji. Minusem jest jednak to, że w projekcie nie ma trasy tramwajowej, co jest koniecznością dla rozładowania ruchu.
Może się też okazać, że Nowa Stoińskiego podzieli mieszkańców Naramowic. Zdaniem części poznaniaków, ta ulica nie powinna powstać ze względu na ochronę cennych przyrodniczo terenów.
- Mieszkańcy pytają nas, jak teraz dotrą do sklepu czy kościoła. To dla nich bardzo ważne - podkreśla Adam Szabelski.
W uwagach skierowanych do ZDM-u pojawia się również sugestia, by została nasadzona gęsta zieleń i ustawione ekrany akustyczne na całej długości ulicy Nowej Naramowickiej. A z obecnego przejazdu kolejowego mieliby korzystać wyłącznie piesi i rowerzyści (po powstaniu wiaduktu zostałby zamknięty dla samochodów).
Nie wiadomo jednak, kiedy ulica Nowa Naramowicka powstanie, ponieważ miasto nie ma wciąż pieniędzy na tak dużą inwestycję.
- Projekt na pewno będzie realizowany etapami - zapewnia Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich. - W pierwszej kolejności przeprowadzona zostanie budowa węzła drogowego Naramowicka- Lechicka. Realizację tej części szacuje się obecnie na około 70 milionów złotych.
Więcej czytaj na poznan.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?