Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy symbol Starego Rynku: Sztuka zamiast parasolki

Karolina Koziolek
Nowy symbol Starego Rynku: Sztuka zamiast parasolki
Nowy symbol Starego Rynku: Sztuka zamiast parasolki Karolina Koziolek
150 tys. zł przeznaczy w tym roku miasto na wprowadzenie kultury na Stary Rynek. Program grantowy nazywa się "Coolturalny Stary Rynek" i ma nakłonić przedsiębiorców do realizacji przedsięwzięć związanych ze sztuką.

Zobacz też: Stary Rynek w Poznaniu ładniejszy, ale bez sportu. Znikną telewizory!

- To odpowiedź miasta na publiczną dyskusję dotyczącą tego trudnego rejonu. Mówi się, że Stary Rynek przyciąga głównie chcących się napić i zabawić. Sądzę, że więcej przedsięwzięć kulturalnych w tej okolicy przyciągnie inną klientelę i zmieni nastawienie do tego miejsca - tłumaczy wiceprezydent Mariusz Wiśniewski, który na pomysł projektu grantowego wpadł jeszcze jako radny. - Dziś symbolem Starego Rynku jest pani z parasolką. Chcemy innych symboli - dodaje.

Z założenia konkurs grantowy ma przyciągać zarówno restauratorów, księgarzy, jak i drobnych rzemieślników, którzy wciąż mają swoje pracownie w okolicy Starego Rynku: lutników czy introligatorów. Zaproszone są także stowarzyszenia, fundacje oraz sami właściciele kamienic, którzy czują się odpowiedzialni za swoją okolicę. - A wielu jest takich, świadomie wybierają najemców, nie chcą u siebie pijani i go - go. Liczę na ich pomysłowość. To od nich zależy jakie będzie Stare Miasto- mówi Wiśniewski.

Dodaje, że Stary Rynek, to trudny temat, bo nikt do końca nie wie, jakie to miejsce właściwie powinno być. - Nie mamy wizji Starego Rynku. Ani miasto, ani użytkownicy nie wiedza dokładnie czym powinien być. Czy można reglamentować dostęp do niego ograniczając pewne aktywności? Czy kibice mogą czuć się wykluczeni poprzez usunięcie telewizorów - zastanawia się Wiśniewski.
Twierdzi, że już teraz są problemy, bo na płycie, gdzie miejsca nie ma zbyt wiele, próbuje się upchnąć wszelkie możliwe jarmarki, wiele koncertów. - Nie wszystko może się tam odbyć. Wiele trzeba zmienić - uważa. - Pomysł na to miejsce powinien być wypadkową rozmów miasta z restauratorami i właścicielami kamienic - uważa.

Pierwszym krokiem jest wspomniany eksperymentalny konkurs grantowy promujący kulturę i sztukę. - Bardzo na to czekaliśmy. Brakowało grantów tego typu - mówi Marta Skalińska - Hanarz, właścicielka Sztukafeterii, współorganizatorka imprezy "Gołębia Inspiruje". - Będziemy aplikować o grant na wystawę fotografii, koncert ulicznych kapel, także takich dla seniorów, widziałabym tam np. grajków z harmonią, coś z klimatem - opowiada.

Konkurs dla przedsiębiorców rozpocznie się w marcu. Ogłosi go Estrada Poznańska i to tam powinni aplikować przedsiębiorcy. W kwietniu wnioski zostaną rozpatrzone. Maj ma być dla zwycięzców czasem na przygotowanie się do swoich projektów. Pierwsze wydarzenia mają szansę odbyć się w czerwcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski