Prokuratorzy nie udzielają więc na razie żadnych dodatkowych informacji na jego temat. Wiadomo tylko, że 20-latka, mieszkanka Borui Kościelnej, przyznała się do winy, złożyła także obszerne wyjaśnienia. Za narażenie na niebezpieczeństwo swojego dziecka, grozi jej od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Przypomnijmy, że zmarzniętą, ważącą nieco ponad kilogram, dziewczynkę znalazła 1 lutego właścicielka jednego z domów w Borui Kościelnej. Owinięte w ręcznik dziecko leżało w torbie, na schodach prowadzących z mieszkania do piwnicy. Dziewczynka trafiła do szpitala. Teraz w pogotowiu adopcyjnym czeka na nowy dom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?