Oblodzone chodniki i drogi w Poznaniu. ZDM nie ma wystarczająco dużo sprzętu, czyli zima znów zaskoczyła drogowców

Opady śniegu utrudniają kierowcom przemieszczanie się już od wieczora, 23 grudnia, kiedy to spadł pierwszy śnieg. Od tego czasu ruch drogowy jest znacznie spowolniony.

ZDM zapewnia jednak, że od samego początku, nieprzerwanie trwają działania na ulicach, chodnikach i drogach rowerowych.

- Najpierw prowadzone były na ponad 530 kilometrach sieci dróg strategicznych i sieci dróg podstawowych. Później na drogach lokalnych pierwszego i drugiego stopnia – łącznie 343 kilometry. Równocześnie wykonawcy prowadzili działania na chodnikach, drogach rowerowych (134, 6 km) i placach

- informuje ZDM.

To jednak nie wystarczyło. Agata Kaniewska, rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg Miejskich tłumaczy, że sprzęt, którym dysponuje ZDM, był niewystarczający, przez co niemożliwe było przygotowanie wszystkich ulic.

Teraz ZDM reaguje na zgłoszenia mieszkańców, a chodniki, drogi rowerowe i jezdnie sieci lokalnej ponownie posypywane są piaskiem, aby zwiększyć uszorstnienie nawierzchni. Usuwany jest też śnieg i oblodzenie przy przejściach dla pieszych oraz na kładkach.

- Warto przypomnieć, że już od kilku lat poznańskie chodniki, drogi rowerowe, a także jezdnie o znaczeniu lokalnym nie są posypywane solą. Wykonawcy mogą stosować wyłącznie piasek o uziarnieniu do 1 mm, a stosowanie środków chemicznych jest dopuszczalne wyłącznie w sytuacji opadu marznącego deszczu. Działania takie mają wymiar ekologiczny, pozwalają chronić zieleń przyuliczną, ograniczają również korozję urządzeń

- podkreśla Agata Kaniewska.

IMGW ostrzega też, że również dzisiejszej nocy prognozuje się marznące opady. ZDM informuje, że w przypadku takiego opadu będzie stosowana sól drogowa.