Oczywiście, dymimy i smrodzimy wszyscy. Ci, którzy palimy w piecach, ci, którzy jeździmy starymi samochodami. Ale smrodzą też fabryki. Są takie, które faktycznie stosują nowoczesne ekologiczne rozwiązania, z których ulatnia się piękna biała para.
Ile jest jednak takich, które zatrzymały się w latach 90., gdy ostatnią rzeczą o której można było pomyśleć, była ochrona środowiska?
Nie jestem wojującym ekologiem. Wkurza mnie jedynie to, że ochronę środowiska starzy wyjadacze z wielkich fabryk traktują jak wrzód na tyłku. Machają więc ręką na zatrucie Warty, machają ręką na zatrucie powietrza. Ciekawe, kiedy ta ręka od machania im uschnie.
CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST: Smog w Poznaniu przez fabryki? Kontrole są, ale... zapowiadane
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?