Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oddychamy tym, czym palimy. System grzewczy ma wpływ na poziom smogu

Joanna Labuda
Joanna Labuda
W Elektrociepłowni Karolin inwestycje modernizacyjne pozwoliły na trzykrotne zmniejszenie emisji dwutlenku siarki, 2,5-krotne tlenków azotu oraz dwukrotne zmniejszenie emisji pyłów
W Elektrociepłowni Karolin inwestycje modernizacyjne pozwoliły na trzykrotne zmniejszenie emisji dwutlenku siarki, 2,5-krotne tlenków azotu oraz dwukrotne zmniejszenie emisji pyłów Piotr Jasiczek
Rozmowa z Katarzyną Borowczyk, kierownikiem Wydziału Ochrony Środowiska w Veolii w Poznaniu o tym, jaki wpływ na środowisko w naszym powiecie mają systemy grzewcze.

Powietrze na terenie powiatu poznańskiego jest coraz bardziej zanieczyszczone. Jaki wpływ na to ma ogrzewanie budynków?
Statystycznie dla Polski przyjmuje się, że ogrzewanie budynków stanowi 52 proc. całkowitej niskiej emisji, czyli zanieczyszczenia powietrza przez pyły i gazy. To również aż 87 proc. całkowitej emisji benzo[a]pirenu, czyli rakotwórczej substancji, która może powodować wiele niekorzystnych zmian w organizmie człowieka. To pokazuje, jak wielką rolę dla jakości powietrza w całym kraju ma sposób ogrzewania domów.

Który system grzewczy jest najbardziej przyjazny dla środowiska?
Moim zdaniem najlepszym systemem grzewczym jest ciepło systemowe – czyli podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej. Ten rodzaj ciepła wytwarzany jest w elektrociepłowni i podlega określonym normom środowiskowym. Elektrociepłownie, aby sprostać zaostrzającym się normom środowiskowym, mają zaawansowany system oczyszczania spalin, dzięki którym emisja takich substancji, jak pył, tlenki azotu czy dwutlenek siarki osiąga bardzo niskie wartości. Dla przykładu Elektrociepłownia Karolin, w ostatnich pięciu latach, po realizacji inwestycji ekologicznych, osiąga emisje substancji równe emisji z 40 kominów budynków ogrzewanych przez tradycyjne piece węglowe.

Co to oznacza dla środowiska?
Inwestycje pozwoliły na trzykrotne zmniejszenie emisji dwutlenku siarki, 2,5-krotne tlenków azotu i dwukrotne zmniejszenie emisji pyłu.

Czy istnieje alternatywa dla ciepła systemowego?
Najlepszą alternatywę stanowią Odnawialne Źródła Energii (OZE) które pozwalają wykorzystać energię zawartą w środowisku przy minimalnym negatywnym na nie wpływie np. kolektory słoneczne, pompy ciepła. Kolejną alternatywę przyjazną środowisku stanowi zastosowanie pieców zasilanych gazem ziemnym. Lokalnie oddziaływanie tego typu urządzeń można znacznie ograniczyć. Wydobywanie gazu ziemnego wiąże się jednak z dość znacznym oddziaływaniem na środowisko globalne. Podczas wydobycia gazu, powstaje metan – związek chemiczny charakteryzujący się silnymi własnościami cieplarnianymi, który ma duży wpływ na zmiany klimatu.

W takim razie, który z systemów grzewczych ma najbardziej niekorzystny wpływ na środowisko?
Najbardziej szkodliwe są lokalne piece i kotły węglowe, które zanieczyszczają lokalne środowisko. Wydobycie węgla i jego transport także negatywnie wpływa na środowisko globalne. W indywidualnych instalacjach grzewczych nie ma kontroli procesu spalania oraz monitoringu zanieczyszczeń. Wygrywa rachunek ekonomiczny – ma być tanio. Dlatego najlepszym rozwiązaniem jest zrezygnowanie z tych instalacji.

W jaki sposób ten rodzaj ogrzewanie wiąże się ze smogiem? 
Skutkiem korzystania z m.in. tego źródła energii są okresowe przekroczenia stężeń pyłów w powietrzu. Najbardziej zauważalnym zagrożeniem dla zdrowia wynikającym z zanieczyszczeń powietrza są choroby układu oddechowego. Zagrożone są szczególnie osoby starsze, dzieci i kobiety w ciąży.

Niektórzy nadal korzystają z pieców starej konstrukcji. Czy jest to groźne dla nich i środowiska?
Posiadając własny komin, generujemy emisję miejscową, czyli zanieczyszczamy środowisko w swoim najbliższym otoczeniu. Wdychamy substancje z własnego komina, czyli oddychamy tym, co palimy. Wiele osób, spalając śmieci, nie jest świadoma, że przez to wdycha substancje rakotwórcze, trując siebie i swoje dzieci.

Czy zmiana sposobu ogrzewania na bardziej ekologiczny pozwoliłaby ograniczyć niską emisję?
Jeżeli uda się zmniejszyć liczbę indywidualnych kominów, to na pewno zyska na tym środowisko. Wystarczy chociażby spojrzeć na emisję dwutlenku węgla, chociaż trzeba pamiętać, że dwutlenek węgla to nie smog. Dzięki podłączeniom do miejskiej sieci w latach 2002-2015 lokalna emisja tej substancji została zmniejszona o 142 tysiące tony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski