Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ofiary poznańskiego Czerwca'56. Podczas robotniczego buntu zginęło 57 osób

Katarzyna Sklepik
Katarzyna Sklepik
Dr Łukasz Jastrząb od 20 lat zajmuje się tematyką związaną z Poznańskim Czerwcem 1956 roku  Jest autorem najbardziej wiarygodnej - i na dzień dzisiejszy - ostatecznej listy 57 ofiar Czerwca 1956 roku. Prezentowane fotografie ofiar to unikaty, zdobyte przez dr Łukasza Jastrząba w trakcie jego badań naukowych. - Poszukiwania rodzin ofiar to była tytaniczna praca, w okresie bez internetu - podróże po całej Polsce, setki wykonanych telefonów, wysłanych pism, kwerendy w książkach telefonicznych, odwiedzanie miejsc zamieszkania ofiar, przepytywanie ich sąsiadów, poszukiwania na cmentarzach Wrocławia, Warszawy, Skały koło Ojcowa, przeszukiwanie archiwów szpitalnych w Poznaniu i w wielu innych miastach Polski... To także bardzo ciężkie emocjonalnie rozmowy z rodzinami, trudno to było czasem udźwignąć, widząc po 50 latach łzy podczas wspomnień... 57 ofiar, z czego 80 proc. to ofiary czysto przypadkowe... Tylko jeden cywil zginął z bronią w ręku, reszta to efekt przypadku i bezładnej strzelaniny, jaka miała miejsce wówczas na ulicach Poznania...  – mówi dr Łukasz Jastrząb.Zobacz kim były i jak zginęły ofiary Poznańskiego Czerwca na kolejnych slajdach ---->
Dr Łukasz Jastrząb od 20 lat zajmuje się tematyką związaną z Poznańskim Czerwcem 1956 roku Jest autorem najbardziej wiarygodnej - i na dzień dzisiejszy - ostatecznej listy 57 ofiar Czerwca 1956 roku. Prezentowane fotografie ofiar to unikaty, zdobyte przez dr Łukasza Jastrząba w trakcie jego badań naukowych. - Poszukiwania rodzin ofiar to była tytaniczna praca, w okresie bez internetu - podróże po całej Polsce, setki wykonanych telefonów, wysłanych pism, kwerendy w książkach telefonicznych, odwiedzanie miejsc zamieszkania ofiar, przepytywanie ich sąsiadów, poszukiwania na cmentarzach Wrocławia, Warszawy, Skały koło Ojcowa, przeszukiwanie archiwów szpitalnych w Poznaniu i w wielu innych miastach Polski... To także bardzo ciężkie emocjonalnie rozmowy z rodzinami, trudno to było czasem udźwignąć, widząc po 50 latach łzy podczas wspomnień... 57 ofiar, z czego 80 proc. to ofiary czysto przypadkowe... Tylko jeden cywil zginął z bronią w ręku, reszta to efekt przypadku i bezładnej strzelaniny, jaka miała miejsce wówczas na ulicach Poznania... – mówi dr Łukasz Jastrząb.Zobacz kim były i jak zginęły ofiary Poznańskiego Czerwca na kolejnych slajdach ---->
Dr Łukasz Jastrząb od 20 lat zajmuje się tematyką związaną z Poznańskim Czerwcem 1956 roku Jest autorem najbardziej wiarygodnej - i na dzień dzisiejszy - ostatecznej listy 57 ofiar Czerwca 1956 roku. Prezentowane fotografie ofiar to unikaty, zdobyte przez dr Łukasza Jastrząba w trakcie jego badań naukowych. - Poszukiwania rodzin ofiar to była tytaniczna praca, w okresie bez internetu - podróże po całej Polsce, setki wykonanych telefonów, wysłanych pism, kwerendy w książkach telefonicznych, odwiedzanie miejsc zamieszkania ofiar, przepytywanie ich sąsiadów, poszukiwania na cmentarzach Wrocławia, Warszawy, Skały koło Ojcowa, przeszukiwanie archiwów szpitalnych w Poznaniu i w wielu innych miastach Polski... To także bardzo ciężkie emocjonalnie rozmowy z rodzinami, trudno to było czasem udźwignąć, widząc po 50 latach łzy podczas wspomnień... 57 ofiar, z czego 80 proc. to ofiary czysto przypadkowe... Tylko jeden cywil zginął z bronią w ręku, reszta to efekt przypadku i bezładnej strzelaniny, jaka miała miejsce wówczas na ulicach Poznania... – mówi dr Łukasz Jastrząb.
od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski