Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Orliki w Wielkopolsce: 300 to za mało, więcej by się chciało

Agnieszka Świderska, DAN, MW, PB
Orliki w Wielkopolsce: 300 to za mało, więcej by się chciało
Orliki w Wielkopolsce: 300 to za mało, więcej by się chciało Paweł Miecznik
Prawie 100 tysięcy - tylu amatorów znajdują tygodniowo "orliki" w Wielkopolsce. Mamy ich najwięcej w kraju - 300. Okazuje się, że 300 boisk to wcale nie jest tak dużo. Nie w porównaniu z tymi, którzy chcą na nich grać.

Najstarsze skończą w tym roku sześć lat, najmłodsze dwa. W tym czasie zdążyły wyrosnąć w całej Wielkopolsce na obiekt największego pożądania. Mowa o "Orlikach" - boiskach ze sztuczną murawą wybudowanych w ramach programu "Moje boisko - Orlik 2012".

W Wielkopolsce wybudowano ich najwięcej w kraju - 292 za pieniądze ministerstwa, województwa (po 95 mln złotych) i gmin oraz 8 tylko za pieniądze gmin. To tutaj niemal w 100 procentach spełnił się sen premiera Tuska: "Orlik" w każdej gminie. Na 226 gmin nie go tylko w 24. Tam, gdzie powstały, jest ich za ...mało. Poznań ma ich trzynaście.

- Gdyby było jeszcze dziesięć też byłyby pełne - twierdzi Andrzej Grudziński, kierownik Ośrodka Przywodnego Rataje należącego do Poznańskich Ośrodków Sportu i Rekreacji. - Naszego "Orlika" wykorzystujemy w 150 procentach, bo nierzadko otwarty jest do północy. A i tak chętnych jest zbyt wielu.

Tak jest w całym Poznaniu. Zbigniew Sumelka, animator na "Orliku" przy Zespole Szkół Gimnazjalno-Licealnych nr 33 ma całą listę rezerwowych na wypadek gdyby ktoś wypadł mu z grafika. Przyjść z ulicy i zagrać na "Orliku"? Mało kto może liczyć na takie szczęście. Prościej znaleźć w internecie numer do animatora i zarezerwować sobie termin. To nic nie kosztuje - "Orliki" są za darmo. I dla każdego.

Korzystają z tego m.in. coraz liczniejsze w całej Wielkopolsce akademie piłkarskie. Odpada im koszt wynajęcia bazy na którą tych bez znanych nazwisk niekoniecznie byłoby stać. A im więcej szkółek, tym więcej dzieciaków biegających za piłką. Im więcej dzieciaków, tym więcej organizowanych dla nich na "Orlikach" turniejów.

- Piłka się kręci - kwituje Zbigniew Sumelka.

Kręci nie się tylko w Poznaniu. Na murawie "Orlika" przy Grota-Roweckiego w Lesznie, jednym z trzech w mieście, piłkę kopie 700 osób w tygodniu. Rekord należy jednak do "Orlika" przy Obrzyckiej w Obornikach ze średnią tygodniową 3200 osób. Frekwencją powyżej 1000 osób może pochwalić się także sześć poznańskich "Orlików", Ostrów Wlkp., Grodzisk, Kuślin, Zbąszyń, Gizałki, Przeźmierowo (gmina Tarnowo Podgórne), Kostrzyn, Pleszew, Rawicz, Słupca, Łękno (gmina Zaniemyśl), Tuliszków, Kaźmierz i Kopanica (gmina Siedlec). Kto liczy biegających po "Orlikach"?
- My - zdradza Tomasz Wiktor, dyrektor Departamentu Sportu i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim. - "Orliki" monitorujemy od samego początku, czyli już od sześciu lat. Największy boom był w 2009 roku, kiedy oddano 100 boisk. Teraz w tygodniu gra na nich prawie 100 tysięcy osób, co daje na jedno boisko blisko 400 osób.

Wielkopolskie "Orliki" dorobiły się już swojego turnieju o puchar marszałka. W tym roku zgłosiło się 510 (!) drużyn w piłce nożnej i w streetballu, bo "Orlik" to nie tylko boisko do piłki, ale także boisko do koszykówki i siatkówki, a niekiedy także bieżnia, skocznie, korty, a nawet rzutnia do pchnięcia kulą.

- Piłka wygrywa jednak ze wszystkim - mówi Andrzej Grudziński.

- Jestem fanatykiem piłki. Sam grałem kiedyś przez kilkanaście lat i nic nie sprawia mi większej frajdy niż oglądanie tych dzieciaków. Niektóre są tu od samego początku - mówi Zbigniew Sumelka.

- "Orliki" to był prawdziwy strzał w dziesiątkę - mówi Marek Szczepanowski z Urzędu Miejskiego w Gnieźnie, które może pochwalić się czterema "Orlikami".

Ciemne strony "Orlików" to zdemolowane szatnie i sanitariaty, które zbyt często wymagają napraw. To, co miało być zaletą "Orlików" - bezpłatny dostęp, stało się również ich największą słabością: jeżeli coś w Polsce jest za darmo, to się tego nie szanuje.

Utrzymanie "Orlika" kosztuje gminy rocznie średnio 34 tys. złotych. Jeżeli będą musiały coraz więcej płacić za naprawy, to "Orliki" w pewnym momencie mogą zwyczajnie przestać im się opłacać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski