Wszystko wskazuje na to, że auta zajęły się od płonących kontenerów na surowce wtórne - mówią policjanci z komisariatu Poznań Grunwald, którzy wyjaśniają sprawę nocnego pożaru na osiedlu Kopernika.
Nie wiadomo, czy kontenery zostały podpalone, czy też ktoś zaprószył ogień. Nie ma natomiast wątpliwości, że noc wcześniej podpalone zostały auta przy skrzyżowaniu ulic Matejki i Limanowskiego.