Środowy mecz był pożegnalnym występem Amerykanki Danielle McCray (była wpisana do protokołu, ale nie weszła na parkiet). Za tydzień zastąpi ją w składzie inna rozgrywająca zza oceanu, 30-letnia Michaela Houser. Co ciekawe jej debiutem w barwach akademiczek będzie mecz z Basketem Bydgoszcz (w najbliższą środę o godz. 18 w hali PP), czyli z jej ostatnią drużyną.
Zobacz też: TOP 10 najładniejszych koszykarek w polskiej lidze
– Nie twierdzę, że Michaela Houser będzie lekarstwem na całe zło, czyli na przegrane nasze końcówki. Mam jednak nadzieję, że ten płynny transfer, bo z innego polskiego klubu, nam wypali. My od początku sezonu potrzebujemy spokoju i dobrego rzutu za trzy punkty, a to Amerykanka może nam zagwarantować – przekonywał Grzegorz Zieliński.
Houser do ligi polskiej trafiła ze szwedzkiej Lulei. W Baskecie spisywała się całkiem dobrze, bo prawie wszystkie mecze kończyła z dorobkiem ponad 10 punktów, a miała też takie występy, w których na liczniku miała ponad 20 „oczek”. Dotychczasowy pracodawca był z niej zadowolony, ale Houser już wcześniej wiedziała, że w połowie rozgrywek zastąpi ją w bydgoskim klubie inna Amerykanka.
– McCray w jakimś stopniu spełniła nasze oczekiwania, ale ta dziewczyna po przyjeździe z Włoch nie spodziewała się, że u nas trzeba będzie tak ciężko trenować. W ostatnich latach występowała w słabszych drużynach europejskich i w lidze koreańskiej, więc zderzenie z naszą ligą okazało się dla niej dość brutalne. 34-letnia zawodniczka woli być uzupełnieniem składu, a nie wiodącą zawodniczką. Tylko, że my potrzebowaliśmy liderki na cały etat – dodał trener Enei AZS.
Warto dodać, że transfer Houser, to dopiero początek zmian kadrowych w poznańskim klubie, bo już dziś w meczu z Zagłębiem wróciła do gry, po półrocznej przerwie, Julia Grądzka (bardziej znana pod panieńskim nazwiskiem Adamowicz). Niewykluczone, że z kolei za tydzień kibice pożegnają Amerykankę Tayę Davis-Reimer.
– Sytuacja na rynku transferowym jest dramatyczna. Trudno znaleźć wartościową zawodniczkę zza oceanu. Słyszałem, że Davis-Reimer ma propozycję gry w lidze francuskiej za większe pieniądze niż u nas. Nie pozostaje nam nic innego jak życzyć jej powodzenia i szukać następczyni. Mamy już kogoś wytypowanego, ale nie mamy pewności, czy ta zawodniczka będzie dla nas pełnowartościowym wzmocnieniem – zakończył szkoleniowiec akademiczek.
EBLK: Enea AZS Politechnika Poznań - Ślęza Wrocław 62:78 (9:25, 23:11, 12:26, 18:16)
Enea AZS: Popović 18, Davis-Reimer 12, Rogozińska 11, Marciniak 9, Ljubinec 8, Trzeciak 3, Piechowiak 1.
Ślęza: Wojatala 17, Sutherland 16, Jasiulewicz 14, January 13, Zuziak 10, Wnorowska 8.
W drugim środowym meczu GTK Gdynia przegrało u siebie ze Ślęzą Wrocław 52:71.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?