Kolorowe malunki z napisami na boku pociągu zauważył maszynista. Później funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zatrzymali dwie młode dziewczyny fotografujące skład. Na ich ubraniach widoczne były ślady farby. Mogło to świadczyć o tym, że to one pomalowały pociąg.
Policjanci, którzy przejęli postępowanie, nie mają wątpliwości, że tak właśnie było. Ustalili także dlaczego dziewczyny przyjechały z Poznania do Ostrowa. Okazało się, że w tym mieście mieszka ich znajomy.
- Cała trójka najpierw wypiła kilka piw, a później pomalowała pociąg. Malunki zajmują 21 metrów kwadratowych. Kolej wyceniła straty na 2,5 tys. złotych - mówi Hanna Wachowiak. - Policjanci ustalili również, że 29-latek z Bydgoszczy, czasowo zamieszkały w Ostrowie, wcześniej pomalował jeszcze dwa wagony.
Trojgu wandali zarzucono uszkodzenie mienia. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Kolej może też wnioskować o to, by grafficiarze z własnej kieszeni sfinansowali usunięcie malunków z pociągu.
Policja informuje, że jedna z kobiet była już notowana za malowanie po różnych obiektach. - Umieszczała swoje graffiti na budynkach w Poznaniu oraz w Bydgoszczy - dodaje Hanna Wachowiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?