- Chłopiec jechał rowerem po chodniku razem z matka i starszą siostrą. W pewnym momencie zjechał na szosę i został uderzony w głowę przez ciężarową scanię z naczepą. Nie wiemy, co spowodowało, że nagle zjechał z chodnika. Z tego, co ustaliliśmy do tej pory matka najprawdopodobniej jechała z przodu i mogła nie widzieć samego momentu wypadku - powiedział nam aspirant Artur Kurczaba z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Poznań: Auto potrąciło dziewięcioletnie dziecko
Poznań: Mężczyzna zginął w pożarze kamienicy
Poznań: Auto zmiażdżone przez dwa tramwaje [ZDJĘCIA FILM]
Zaraz po wypadku świadkowie i matka dziecka podjęli akcję reanimacyjną. Kontynuowała ją załoga wezwanej karetki pogotowia. Nieprzytomnego chłopca zabrano do ostrowskiego szpitala. Mimo wysiłków lekarzy nie udało się go uratować. Zmarł po godzinie.
Dziecko było z Ostrowa, natomiast 31-letni kierowca tira jest mieszkańcem jednej z pobliskich miejscowości. Badanie wykazało, że był trzeźwy. Policja bada wszystkie okoliczności wypadku i próbuje ustalić co mogło być przyczyną tragedii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
