PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Oszukiwały metodą "na wnuczka" i wpadły
- Oszustek poszukiwaliśmy od kilku dni - mówi Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Przestępstwa popełniały bowiem we wtorek.
Najpierw zadzwoniły do 58-letniej kobiety podając się za jej córkę. Poprosiły o pieniądze, po które miała zgłosić się koleżanka. Tak też się stało. 58-latka oddała nieznajomej pieniądze, polskie i zagraniczne, w sumie 30 tys. złotych. Kolejną ofiarą oszustek został 60-letni mężczyzna - on oddał "dla córki" 20 tys. zł. Tego samego dnia kobiety próbowały naciągnąć jeszcze dóch innych mieszkańców Lublina. Oni jednak nie dali się nabrać.
Pokrzywdzeni, którzy zgłosili się na policję, podali dość dokładny rysopis oszustek. Funkcjonariusze zaczęli szukać oszustek. Trop wiódł do Poznania, a dokładniej do 51-letniej poznanianki i jej 19-letniej wspólniczki, które miały przebywać w stolicy Wielkopolski.
Policjanci z Lublina i Poznania zatrzymali Helenę S. i Sarę R. Kobiety były w mieszkaniu znajomych. Zabezpieczono przy nich telefony komórkowe, karty SIM i gotówkę (2 tys. zł). Kobiety miały także wizytówkę hotelu niedaleko Lublina i lubelskiej korporacji taksówkarskiej.
Obie przewieziono do komendy w Lublinie - tam zostały rozpoznane przez oszukane osoby. Policjanci nie wykluczają, że mają ma koncie więcej przestępstw.
Za oszustwa grozi im kara do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
