CRDL pomaga nawiązać kontakt z osobami, z którymi rozmowa nie jest możliwa. Interakcja zaczyna się, gdy dwoje użytkowników umieszcza jedną rękę na CRDL i tworzy obwód, dotykając się nawzajem. Urządzenie reaguje na intensywność i częstotliwość dotyku, przywołując dźwięki natury (morze, ptaki, świerszcze), miasta (tramwaj, dzwonek rowerowy, dzwon kościelny), czy też odgłosy wydawane przez zwierzęta lub sprzęt codziennego użytku (np. czajnik).
Istnieje 25 zaprogramowanych dźwięków, ale użytkownicy mogą dodawać własne dźwięki na kartę SD. Połączenie dźwięku i dotyku przywołuje wspomnienia u osób chorych i pomaga im przełamać izolację.
– Pamięć słuchowa trwa dłużej – wyjaśnia Małgorzata Wołosz, kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej. I dodaje, że z urządzenia korzystają nie tylko jej podopieczni, ale będzie ono służyć też lokalnej społeczności, np. osobom z demencją czy Alzheimerem, którymi opiekuje się Centrum Wsparcia Seniorów.
– My zajmujemy się osobami z niepełnosprawnością intelektualną – mówi Wołosz. – CRDL ułatwia im nazywanie emocji. Oni nie powiedzą, że czują się źle. Gdy jednak słyszą odgłosy wzburzonego morza, to wskażą, że takie właśnie jest ich samopoczucie.
Zakup urządzenia był możliwy dzięki pieniądzom od Hansa Yorga Otto, który stale wspiera Warsztat Terapii Zajęciowej w Owińskach, partnerów z Holandii i pomocy Fritsa Colenbrandera.
Zobacz też:
POLECAMY:
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?