Zobacz komentowany artykuł: Wykluczeni bez pełnomocnika. Czekają na niego od blisko roku
Po pierwsze, jeśli nie uszczupli to zbyt mocno budżetu, po drugie, że te osoby będą zajmować się pracą. Tak, pracą, a nie ideologizowaniem. Bo samorząd to nie jest miejsce na ogłaszanie manifestów światopoglądowych, niezależnie od tego czy płynęłyby z ust konserwatysty, czy też lewicowca. „Rura nie jest polityczna” - mawiał Wojciech Szczęsny-Kaczmarek, przypominając co bardziej krewkim samorządowcom i urzędnikom o istocie ich misji. Dobrze byłoby, gdyby tę niezwykle prostą, ale jakże prawdziwą maksymą kierował się pełnomocnik ds. przeciwdziałania wykluczeniom.
Dobrze się stało, że po konsultacjach z Jackiem Jaśkowiakiem, były już wiceprezydent Agnieszka Pachciarz, nieco zmodyfikowała i rozszerzyła zakres spraw, którymi urzędnik ten będzie się zajmował. Pełnomocnik wyłącznie od spraw równości płci, rasy i wyznania byłby w Poznaniu średnio przydatny. Ale jeśli dodamy do tego kwestie związane z ubóstwem, wyrównywaniem szans dzieciaków z patologicznych rodzin, usuwaniem barier architektonicznych, z którymi spotykają się osoby niepełnosprawne, to może to mieć sens. Ale zaraz, zaraz, przecież od tego jest MOPR, oddział polityki społecznej czy integracji osób niepełnosprawnych. Więc może rzeczywiście mnożymy tylko byty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?