Trudno było oczekiwać, że podopieczne trenera Krzysztofa Szewczyka zdołają sprawić niespodziankę w Pruszkowie.
Co prawda zespół gospodarzy nie miał udanego początku rozgrywek (trzy przegrane), ale rozgrywał spotkania z silnymi drużynami. Z poznańskimi akademiczkami Lider nie miał żadnych problemów.
Doświadczona drużyna trenera Arkadiusza Konieckiego już po pierwszej kwarcie wygrywała wyraźnie 19:8. W drugiej kwarcie młody zespół poznański potrafił jednak nawiązać walkę z pruszkowiankami i w tej odsłonie przegrał tylko jednym punktem (po dwudziestu minutach Lider wygrywał 33:21).
Akademiczki w Pruszkowie były nieskuteczne, co pokazuje trzecia kwarta, w której ekipa gości zdobyła tylko pięć punktów. Chociaż w ostatniej kwarcie poznanianki były nieco skuteczniejsze, to jednak w całym meczu zdobyły tylko 38 punktów!
Skuteczność rzutów z gry zawodniczek trenera Szewczyka to tylko 26 procent. Akademiczki z dwudziestu prób za trzy punkty, trafiły tylko trzykrotnie. Przed poznańską młodzieżą jeszcze wiele pracy.
Ciekawe też jak długo w tym sezonie kibice będą czekali na pierwszy sukces akademiczek. W sobotę 29 października kolejnym rywalem Inei AZS będzie drużyna Artego Bydgoszcz.
Matizol Lider Pruszków - Inea AZS Poznań 65:38
(19:8, 14:13, 14:5, 18:12)
Matizol: Bednarek 9 (1x3), Wielebnowska 17, Chomać 8, Stanek 7 (1x3), Holt 7 oraz Tomiałowicz 11 (2x3), Oha 4, Antczak 2.
Inea AZS: Woźniak 5 (1x3), Kotnis 5, Kędzia 4, Gawrońska 9 (1x3), Horodeńska 6 oraz Mistygacz 6 (1x3), Adamowicz 3, Janikowska, Marciniak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?