Pierwsza łopata i kapsuła czasu pod ziemią. Rozpoczęła się budowa Bałtyku

Prace na budowie trwają już od dwóch tygodni, ale wczoraj budowa startowała już oficjalnie. Wkopano pierwszą łopatę, a pod ziemię trafiła "kapsuła czasu", czyli skrzynka m. In. z filmem dotyczącym centrum Poznania stworzonym przez dwie studentki School of Form Monikę Gościniak i Natalię Liput oraz MovLab Studio.

Wieżowiec Bałtyk przede wszystkim będzie biurowcem. Wiadomo już, że jedno z pięter zajmie korporacja KPMG, zajmująca się audytem oraz firma inżynierska Grontmij Polska, zajmująca się nadzorem inwestorskim. Z kolejnymi 30 najemcami trwają negocjacje. W budynku znajdzie się One Room Hotel, a także bary i restauracje. O możliwość najmu wystąpił także McDonald's, jednak sieć usłyszała odmowę.
Piotr Voelkel wielokrotnie mówił o ambicjach, jakie mu przyświecają przy realizacji tej inwestycji. Mówił o nich również wczoraj.

- Nasz wieżowiec będzie lepszy niż Pałac Kultury. Będzie mądrym domknięciem ul. Św. Marcin, a zarazem zakryje gorszą architekturę znajdującą się wokół - przekonywał.
Na ostatnim piętrze znajdzie się bar i hotel, z których będzie można podziwiać panoramę miasta. Czy taras będzie ogólnodostępny, czy tylko dla gości restauracji? - Nie wymagam, by każdy zaraz zamówił bliny z kawiorem, wystarczy, że kupi kawę - odpowiadał Voelkel.

Jego zdaniem miejsce, które właśnie się tworzy - Roosevelta 22 - będzie alternatywą dla Starego Miasta. - Ale bardziej ambitną niż piwo i wódka - zaznacza, by zaraz dodać, że ze Starym Rynkiem nie chce konkurować.

O klientów się nie boi, wskazując na tysiące ludzi, którzy po remoncie każdego dnia będą przesiadać się na Kaponierze.

Voelkel, jako wizjoner, lubi opowiadać, że nowy budynek i jego najemcy odmienią tę część miasta, stworzą nową jakość. Niezależnie od tego, że dotychczasowy główny najemca Bałtyku KPMG ma już w tej chwili swoją siedzibę 100 m dalej za hotelem Mercure.

Oczkiem w głowie inwestorów jest Podwórko, które wytworzy się między budynkami Concordii i Bałtyku. Będzie to placyk około 60 m długości i 25 m szerokości. Voelkel zapowiada, że jego wystrój będzie się zmieniał w zależności od pory roku. - Latem ludzie szukają ochłody, zimą chcą się ogrzać, dlatego to nie może być nic stałego - tłumaczy.

Mowa jest o "kameralnym podwórku wśród zgiełku miasta" oraz "integrowania środowiska biznesowego i kreatywnego" oraz o plenerowych projekcjach filmowych, spektaklach, koncertach, wystawach. Inwestorzy chcą dyskutować o koncepcji Podwórka z poznaniakami. W Concordii odbędzie się szereg spotkań w tym temacie, a na wiosnę zostanie przedstawiony gotowy projekt.

Głównym wykonawcą Bałtyku jest firma Porr, która wcześniej budowała m. in. Stary Browar. Porr zobowiązał się oddać Bałtyk do 28 lutego 2017 r.