Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany pacjent zaatakował ratowników w Babkach pod Poznaniem. Jeden z pobitych przebywa na zwolnieniu lekarskim

Karol Pomeranek
Karol Pomeranek
W ocenie Roberta Judka, rzecznika prasowego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu, tak naganne zachowania powinny być piętnowane, a ich sprawcy surowo karani.
W ocenie Roberta Judka, rzecznika prasowego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu, tak naganne zachowania powinny być piętnowane, a ich sprawcy surowo karani. Polska Press/zdjęcie ilustracyjne
Uderzony pięścią w twarz ratownik medyczny poznańskiego pogotowia przebywa na zwolnieniu lekarskim, a jego poszarpany za ubranie kolega uniknął obrażeń. W czwartek pod Mosiną załogę karetki zaatakował mężczyzna, któremu udzielana była pomoc.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Babki koło Mosiny, gdzie zespół ratownictwa medycznego zadysponowany został do mężczyzny z urazem kończyny dolnej. Po zaopatrzeniu rany, pacjenta przetransportowano do ambulansu. Tam w pewnej chwili zaatakował ratowników.

– Mężczyzna, który był mocno pobudzony, pod wpływem alkoholu, uderzył kilkakrotnie jednego z ratowników w głowę, a drugiemu zniszczył ubranie. Z uwagi na odniesione obrażenia ratownicy medyczni nie mogli kontynuować dyżuru

– podało poznańskie pogotowie na Facebooku. Później okazało się, że jeden z ratowników poszedł na zwolnienie lekarskie.

– Masakra, co się dzieje z tymi ludźmi i weź tu pomóż to jeszcze wpier... dostaniesz

– skomentowała wpis Magdalena.

– Mam nadzieję, że gość poniesie konsekwencje. To nie pierwszy raz. Ratownicy nie powinni odpuścić

– dodała Reni.

W ocenie Roberta Judka, rzecznika prasowego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu, tak naganne zachowania powinny być piętnowane, a ich sprawcy surowo karani.

– Ratownicy wykonywali swoje standardowe czynności, udzielali człowiekowi pomocy, a spotkało ich coś takiego... W przyszłości będziemy chyba musieli mieć na wyposażeniu w karetce gaz pieprzowy, żebyśmy mogli się bronić przed agresorami

– mówi.

Jak podkreśla rzecznik wielkopolskiego pogotowia tego typu sytuacje – które kiedyś miały charakter incydentalny – zdarzają się coraz częściej i nie zachęcają do pracy w tym trudnym zawodzie.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Turystyczna Wielkopolska - Szreniawa:

od 16 lat

Obserwuj nas także na Google News

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski