Do zdarzenia doszło w miejscowości Babki koło Mosiny, gdzie zespół ratownictwa medycznego zadysponowany został do mężczyzny z urazem kończyny dolnej. Po zaopatrzeniu rany, pacjenta przetransportowano do ambulansu. Tam w pewnej chwili zaatakował ratowników.
– Mężczyzna, który był mocno pobudzony, pod wpływem alkoholu, uderzył kilkakrotnie jednego z ratowników w głowę, a drugiemu zniszczył ubranie. Z uwagi na odniesione obrażenia ratownicy medyczni nie mogli kontynuować dyżuru
– podało poznańskie pogotowie na Facebooku. Później okazało się, że jeden z ratowników poszedł na zwolnienie lekarskie.
– Masakra, co się dzieje z tymi ludźmi i weź tu pomóż to jeszcze wpier... dostaniesz
– skomentowała wpis Magdalena.
– Mam nadzieję, że gość poniesie konsekwencje. To nie pierwszy raz. Ratownicy nie powinni odpuścić
– dodała Reni.
W ocenie Roberta Judka, rzecznika prasowego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu, tak naganne zachowania powinny być piętnowane, a ich sprawcy surowo karani.
– Ratownicy wykonywali swoje standardowe czynności, udzielali człowiekowi pomocy, a spotkało ich coś takiego... W przyszłości będziemy chyba musieli mieć na wyposażeniu w karetce gaz pieprzowy, żebyśmy mogli się bronić przed agresorami
– mówi.
Jak podkreśla rzecznik wielkopolskiego pogotowia tego typu sytuacje – które kiedyś miały charakter incydentalny – zdarzają się coraz częściej i nie zachęcają do pracy w tym trudnym zawodzie.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Turystyczna Wielkopolska - Szreniawa:
Obserwuj nas także na Google News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?