Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piła: Groził prezydentowi miasta. Jeszcze w lipcu w pilskim sądzie rusza proces 32-letniego hejtera

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Szymon Starnawski
Jeszcze w lipcu rozpocznie się proces 32-letniego Łukasza D., którego prokuratura oskarża o groźby i znieważenie prezydenta Piły Piotra Głowskiego. Na początku lipca sąd przedłużył mu areszt na kolejne trzy miesiące. Powód? Hejter nadal może stanowić zagrożenie, a poza tym może próbować uciec.

"Nie kłam więcej, bo ci język upie... i oczy wydłubię”. To tylko jeden z wpisów Łukasza D., które w środę, 3 kwietnia, umieścił na Facebooku pod relacją z konferencji Piotra Głowskiego, na której prezydent Piły zdementował informacje o rzekomej budowie składowiska odpadów na osiedlu Górnym. Wcześniej konferencję w tej sprawie zwołał starosta Eligiusz Komarowski.

Tymczasem sprawy składowiska tak naprawdę nie było: poza wnioskiem inwestora żadne decyzje nie były podjęte i było mało prawdopodobne, by dostał on zielone światło od miasta, które nie chce uciążliwych inwestycji na swoim terenie. Zrobił się jednak medialny szum.

32-latek wyznał później, że docierające do niego sygnały o składowisku leżały mu na duszy i na umyśle. Nie uwierzył prezydentowi, że to fałszywa informacja. Zagroził Piotrowi Głowskiemu, że wyśle go do piekła. Ten poważnie potraktował groźby pod swoim adresem.

Czytaj też: Poznań: Cezary O. groził Jackowi Jaśkowiakowi. Sąd skazał go na osiem miesięcy więzienia

Minęły zaledwie dwa dni od ataku nożownika na byłego prezydenta Siedlec i niespełna trzy miesiące od zamordowania prezydenta Gdańska. Sprawcy obu ataków leczyli się w przeszłości psychiatrycznie. Obserwacji został poddany również Łukasz D. Biegła wykluczyła jednak niepoczytalność: 32-latek wiedział, co robi.

On sam twierdzi, że nic nie pamięta z tamtego dnia. Powodem amnezji miał być alkohol oraz kłopoty z pamięcią, które miały zdarzać się już wcześniej. Sugerował, że mógł paść ofiarą hakerów, a i jak mówi, nie rozumie o co tyle hałasu. Według niego autor gróźb nie groził, tylko wygłaszał poglądy posługując się lokalnym slangiem. I tak groźba “upie...” języka w tłumaczeniu Łukasza D. oznacza nie kłamać i nie manipulować faktami, a “wydłubanie oczu” - dokładne przyjrzenie się temu, o czym się czyta.

Sprawdź też: Młodzież Wszechpolska - Polityczny akt zgonu powtórzylibyśmy w takiej samej formie

Najpierw pilski sąd, który aresztował Łukasza D., a później poznański, który rozpatrywał zażalenie na areszt, nie uznały jednak gróźb za nieszkodliwe przykłady pilskiej “gwary”. Odwrotnie: stwierdziły, że ich autor jest niebezpieczny i może stanowić zagrożenie. Może również próbować ucieczki. Miał już wykupiony bilet na wyspy Brytyjskie, gdzie mieszkał i pracował. Nieprędko tam wróci. Na początku lipca sąd przedłużył mu areszt.

- W ocenie sądu istnieje spora obawa, granicząca wręcz z pewnością, że w przypadku powrotu oskarżonego na wolność, pomimo zastosowania wolnościowych środków zapobiegawczych, ten podjąłby próbę ucieczki poza granice Polski - uzasadniał sędzia Andrzej Smyczyński.

Łukasz D. nie przyznaje się do winy. Na początku śledztwa nie ukrywał, że jest urażony samym faktem zatrzymania i tym, że prezydent zajmuje się tak “błahymi” wpisami. Twierdzi, że nie planował zrobić mu nic złego. Słyszał, że mieszka w jakiejś wsi za Ujściem, ale nie miał powodów, żeby tam jechać, bo nie lubi... wiosek.

Hejterowi grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Nie był wcześniej karany.

Zobacz też:

500 złotych miesięcznie nie wystarczy. Wychowanie dzieci w P...

Kim są "madki"? Najogólniej mówiąc to młode matki, które nie grzeszą inteligencją, ale mają za to fioła na punkcie swoich dzieci. Ich problemy, poziom wiedzy i roszczeniowość budzą czasem osłupienie, czasem oburzenie, ale przeważnie gromki śmiech. Zobacz najlepsze ich teksty znalezione na forach internetowych, Facebooku i ogłoszeniach zebrane z różnych stron na Facebooku Zobacz najlepsze teksty madek ----->

Najlepsze teksty "madek" z forów, Facebooka i ogłoszeń w Int...

Co zrobić, żeby dostać 500+? Zobacz:

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski