Garstka osób obserwowała ostatni mecz 25. kolejki. Trudno się nawet dziwić, bo kto chciałby oglądać serial upokorzeń...
W pierwszym secie kluczowe okazało się, przy stanie 15:12, wejście na boisko 22-letniej Martyny Grajber. Wychowanka PTPS rozruszała grę łodzianek i odwróciła losy partii, a kto wie czy nie także spotkania. Trener Jacek Pasiński próbował ratować sytuację w końcówce licznymi zmianami, ale ani Anita Kwiatkowska, ani Karolina Piśla nie zastopowały rywalek. W drugim i trzecim secie egzekucja była kontynuowana, w czym największy udział miała wspomniana Grajber oraz Kaja Grobelna.
Koszmarna seria pilanek może mieć nieprzyjemne konsekwencje. Od strefy barażowej dzieli je tylko punkt. Na szczęście pilanki mają w zanadrzu zaległy mecz. W środę o godz. 18 zmierzą się na własnym parkiecie z Atomem Trefl Sopot.
Enea PTPS – Budowlani 0:3 (21:25, 18:25, 17:25)
Enea: Austin, Baran, Stencel, Ogoms, Babicz, Szubert, Markiewicz (libero) oraz Kwiatkowska, Piśla, Urban, Dumancic, Stencel.
Budowlani: Twardowska, Vincourova, Beier, Pycia, Grobelna, Pelc, Maj-Erwardt (libero) oraz Grajber, Tobiasz.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?