Piłka ręczna. Pierwszoligowe derby dla Nielby Wągrowiec, ambitna postawa MKS Poznań

Już inauguracyjna kolejka przyniosła pierwsze w tym sezonie derby. Grunwald Poznań podejmował Nielbę Wągrowiec. Niespodzianki nie było. Wągrowiczanie, nie ukrywający aspiracji awansu wygrali 26:19. Poznaniacy prowadzili w sobotnim meczu tylko 1:0, ale do przerwy rywalizacja była wyrównana.

– Pierwsze mecze są zawsze trudne, w pierwszej połowie mieliśmy problemy. To było dla nas bardzo trudne spotkanie – stwierdził Paweł Noch, szkoleniowiec Nielby.

Bardzo dobrze spisywał się bramkarz gości Adrian Konczewski, wojskowi otrzymali aż 24 minuty kar, nie mogli więc realnie myśleć o korzystnym rezultacie. Tak wysoki wynik nie w pełni odzwierciedla przebieg rywalizacji na parkiecie.

Bardzo miłą niespodziankę sprawił Real Astromal Leszno. Leszczynianie nie byli faworytami wyjazdowego meczu w Elblągu, a pokonali zespół Meble Wójcik 31:24. Wielkopolanie od początku dominowali, już do przerwy prowadząc sześcioma, a w pewnym momencie nawet dziesięcioma bramkami. Świetne zawody rozegrał bramkarz zwycięzców Fryderyk Musiał.

MKS Poznań dzielnie poczynał sobie na parkiecie w Malborku. Poznaniacy do końca stawiali zacięty opór gospodarzom, ulegając faworytowi trzema bramkami. Polski Cukier/Pomezania wygrała 31:28. W 42. minucie 19:18 prowadzili poznaniacy, choć zaczęli mecz fatalnie (1:6). Aż 12 bramek rzucił poznaniakom Marek Boneczko. Mimo porażki beniaminek pokazał, że może być groźny dla każdego rywala. Mecz zakończył się nieprzyjemnie dla Michała Kasperczaka. Zawodnik MKS Poznań doznał złamania kości śródręcza lewej dłoni z przemieszczeniem. Czeka go operacja i dłuższa przerwa w grze.

Bez szans w konfrontacji z Wybrzeżem Gdańsk byli natomiast piłkarze ręczni Wolsztyniaka. Jeden z głównych pretendentów do awansu, już na inaugurację zademonstrował swą silę. Gdańszczanie na własnym parkiecie odnieśli bardzo wysokie zwycięstwo 35:20 i zostali pierwszym liderem.

W grupie B MKS Kalisz już tradycyjnie zafundował swym sympatykom horror, ostatecznie remisując z KSSPR Końskie 25:25. Gospodarze stracili wygraną... pięć sekund przed końcem, ale remis nie krzywdzi żadnej z drużyn. Nieudanie rozpoczęli natomiast sezon piłkarze ręczni Ostrovii, którzy po słabej końcówce meczu ( w 45. minucie prowadzili 20:19) przegrali u siebie z Viret CMC Zawiercie 25:31. Dla borykającego się z kłopotami finansowymi klubu z Ostrowa Wielkopolskiego na razie najważniejsze jednak to, że w ogóle zespół wystartował w rozgrywkach.

Grunwald Poznań – Nielba Wągrowiec 18:26 (10:12)
Grunwald: Biernat, Kulczyński, Pietrowski -–Staniek 4, Fogler 2, Guraj 2, Koligat 2, Nieradko 2, Przybylski 2.Dutkiewicz 1, Meissner 1, Śliwiński 1, Wachowiak 1, Kurek 0, Martyński 0.
Nielba: Konczewski, Marciniak – Świerad 7, Białaszek 4, Obiała 3, Tarcijonas 3, Tórz 3, Biniewski 2, Krawczyk 2, Pietrzykiewicz 1,Widziński 1, Jankiewicz 0, Oliferchuk 0, Pacała.

Meble Wójcik Elbląg – Real Astromal Leszno 24:31 (11:17)
Real-Astromal: Musiał, Maziarz, Skorupiński – Przekwas 8, Giernas 7, Misiaczyk 5, M. Wierucki 4, J. Wierucki 3, Łuczak 2, Szkudelski 2, Jasiczek 0, Krystkowiak 0.Maleszka 0.

Polski Cukier-Pomezania Malbork – MKS Poznń 31:28 (16:13)
MKS Poznań: Zarzycki, Sobota – Niedzielski 7, Przedpełski 6, M. Kasperczak 4, J. Kasperczak 2, Komisarek 2, Łączkowiak 2, Tokaj 2, Bartłomiejczyk 1, Leder 1, Szczukocki 1, Pochopień 0.

Wybrzeże Gdańsk – Wolsztyniak Wolsztyn 35:20 (19:10)
Wolsztyniak: Kapela, Płócieniczak – Kaczmarek 8, Wajs 4, Czekałowski 2, Horowski 2, Gessner 1, Kuta 1, Raczkowiak 1, Rogoziński 1, Chrapa 0, Głowacki 0, Szutta 0.

MKS Kalisz -KSSPR Końskie 25:25 (15:14)
MKS Kalisz: Krekora, Trojański – Kuśmierczyk 7, Sieg 5, Bożek 4, Krzywda 4, Kobusiński 3, Celek 1, Gomółka 1, Fugiel 0, Nowakowski 0, Tomczak 0.

Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Viret CMC Zawiercie 25:31 (14:16)
Ostrovia: Tarko, Adamczyk – Galewski 7, Dutkiewicz 5, Jedwabny 5, Jaszka 4, Sobczak 2, Górecki 1, Stupiński 1, Kierzek 0, Bielec 0, Czerwiński 0, Dycfeld 0, Gasjek 0, Górny 0, Stempniak 0.