Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna: Polska pokonała Serbię po dramatycznej walce

Jacek Pałuba
Po wtorkowej porażce ze Słoweńcami 24:25, polscy piłkarze ręczni obiecywali, że powalczą jeszcze o jedną z dwóch pierwszych lokat w grupie C, podczas 23. mistrzostw świata w Hiszpanii. Do tego potrzebne było zwycięstwo z Serbami. Przed tym spotkaniem do polskiej ekipy dołączyło dwóch nowych graczy - Marcin Lijewski i Piotr Grabarczyk, którzy zmienili kontuzjowanych Mariusza Jurkiewicza i Michała Chodarę. I Polacy po emocjonującej i dramatycznej walce wygrali z Serbami 25:24!

Od początku pojedynku lepsze wrażenie sprawiali Serbowie, którzy po sześciu minutach wygrywali 3:1. Rywale zaimponowali przede wszystkim doskonałymi rzutami z drugiej linii, a Sławomir Szmal zupełnie nie mógł sobie poradzić z potężnymi strzałami. Odwrotnie bramkarz Serbów Darko Stanić, który od początku odbierał ochotę polskim zawodnikom na rzuty. Przez pierwszy kwadrans rywale na szczęście nie potrafili wypracować większej przewagi (prowadzili 7:5). Jednak z każdą minutą byli skuteczniejsi od podopiecznych trenera Michaela Bieglera. W 18. minucie Szmala zmienił w bramce Marcin Wicha-ry, jednak tak naprawdę niewiele to zmieniło. W 25. minucie Serbowie wygrywali wyraźnie 13:8, a zawdzięczali to nie tylko swojej dobrej skuteczności, ale też doskonałej postawie Stanicia w bramce, który w tym momencie obronił ponad 50 procent polskich strzałów. Końcówka tej części należała do biało-czerwonych. Wichary obronił rzut karny i kilka rzutów, a skrzydłowy Robert Orzechowski okazał się dobrym egzekutorem i po trzydziestu minutach Polacy przegrywali tylko 11:13.

Od początku drugiej połowy biało-czerwoni starali się odrobić straty, jednak w ofensywie nasi gracze byli mało precyzyjni, co zresztą jest grzechem od początku turnieju w Hiszpanii. A Serbowie grający długo i spokojnie utrzymywali bezpieczną przewagę bramkową (w 45. minucie wygrywali 20:17). Ale w końcu ciężka praca Polaków w obronie przyniosła efekty. Coraz bardziej zmęczeni Serbowie nie byli już tak skuteczni, a podopieczni trenera Bieglera w 50. minucie doprowadzili do remisu 21:21 (Bartłomiej Jaszka), a chwilę później prowadzili 22:21 (Michał Jurecki). Ostatni fragment meczu stał się wręcz dramatyczny. Na gole Polaków, rywale odpowiadali bramką. Minutę przed końcem był remis 24:24, a Serbowie grali w osłabieniu. 20 sekund przed końcem Sławomir Szmal obronił strzał rywala, a dwie sekundy przed ostatnią syreną Robert Orzechowski zapewnił Polakom zwycięstwo 25:24!

Polska - Serbia 25:24 (11:13)Polska: Szmal, Wichary - Jaszka 3, K. Lijewski 1, Bielecki 2, M. Jurecki 2, B. Jurecki 7, M. Lijewski 1, Grabarczyk, Wiśniewski 1, Kubisztal 3, Bartczak , Syprzak, Orzechowski 5.
Inne mecze grupy CSłowenia - Białoruś 27:26 (12:17)Arabia Saud. - Korea Płd. 24:22 (11:13)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski