Piłkarki Medyka Konin znów liderem w ekstralidze

Koninianki były zdecydowanymi faworytkami sobotniego spotkania. Podopieczne trenera Romana Jaszczaka od początku uzyskały zdecydowaną przewagą, nie potrafiły jednak sforsować zmasowanej defensywy rywalek. Udało się to w 26. minucie i jak się później okazało, była to jedyna bramka meczu. Po prostopadłym podaniu po ziemi między obrończyniami zespołu z Piaseczna piłka trafiła do Aleksandry Sikory, która pewnym strzałem obok bramkarki gości Darii Granowskiej umieściła futbolówkę w siatce.

Mistrzynie Polski przeważały, później nie znalazły już jednak sposobu na świetnie dysponowaną. Granowską. Co więcej, zespół Medyka POLOmarket Konin może mówić o sporym szczęściu. Zwycięstwo uratowała koniniankom bramkarka Anna Szymańska, która kilka razy uchroniła swój zespół przed utratą gola. Na szczególne brawa Szymańska zasłużyła cztery minuty przed końcem, kiedy wygrała pojedynek sam na sam z Anną Ciupińską.

Zwyciężczyń podobno się nie sądzi. Podopieczne trenera Jaszczaka zdobyły kolejne trzy punkty i to jest najważniejsze. Cieszyć musi fakt, że po raz kolejny koninianki zagrały na zero z tyłu. W pięciu spotkaniach obecnego sezonu mistrzynie Polski nie straciły jeszcze gola.

– Najwyraźniej nie do końca dziewczyny potrafią grać dobrze i skutecznie co trzy dni.Musimy nad tym popracować i wyciągnąć wnioski. Sobotnie spotkanie mieliśmy pod pełną kontrolą, powinniśmy wygrać 5:0, a nawet wyżej. Nie wykorzystaliśmy wieli sytuacji strzeleckich i w końcówce gapiostwo defensywy mogło nas kosztować stratę kolejnych punktów – powiedział po meczu trener Roman Jaszczak

Medyk POLOMarket Konin – GOSiR Piaseczno 1:0 (1:0). Bramka: Aleksandra Sikora (26).

Medyk POLOmarket: Szymańska – Grad, Slavcheva, Ficzay (61. Grzywińska), Daleszczyk – Nikolić, Balcerzak, Chudzik, Sikora – Gawrońska (78. Sturanović), Tarczyńska (46. Dudek).