Spotkanie we Wrocławiu miało dość dziwny przebieg. Po początkowym wyjątkowo sennym kwadransie, w 18. minucie niespodziewanie padła bramka dla wrocławianek. Piłkę w siatce strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego umieściła Patrycja Michalczyk. Od tego momentu mistrzynie Polski osiągnęły wyraźną przewagę, niemal przez cały czas atakowały, ale mimo, że sytuacji strzeleckich nie brakowało, wynik nie uległ już zmianie.
– Wygrała drużyna, która ten mecz wygrać bardziej chciała. Moje podopieczne za bardzo uwierzyły chyba w swą wielkość, sądziły, że zdobędą trzy punkty bez większego zaangażowania. Okazało się, że w każdym meczu zwycięstwo trzeba walczyć. Każda seria kiedyś na swój koniec. Na pewno obronimy tytuł mistrzowski, jeżeli wygramy pozostałe do końca rozgrywek sześć meczów. Oczywiście – wierzę, że tak się stanie, a dziewczyny z porażki wyciągną właściwe wnioski powiedział trener Medyka POLOMarket Roman Jaszczak.
Dodać należy, że w 78. minucie z powodu kontuzji boisko musiała opuścić Sandra Zigić
W kolejnym spotkaniu ekstraligi koninianki 9 maja podejmą na stadionie im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego w Koninie zamykający tabelę ekstraligi zespół GOSiR-ki Piaseczno. Początek meczu o godz. 13. Wcześniej, bo już 6 maja o 17 Medyka czeka w Koninie półfinał Pucharu Polski z KKP Bydgoszcz.
AZS Wrocław – Medyk POLOmarket Konin 1:0 (1:0)
Bramka: Patrycja Michalczyk (18).
Medyk POLOmarket: Szymańska – Sikora, Sławczewa, Ficzay, Zigić (78. Zawiślak) – Balcerzak, Matysik (65. Grzywińska) – Kamczyk, Pajor, Woźniak (46. Dudek) – Gawrońska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?