Czytaj także:
Pływanie: Po 39 latach w Poznaniu mistrzostwa Polski
Pływanie: Poznań czeka na rekordy i powrót do krajowej czołówki
Otylia Jędrzejczak z wielką przewagą wygrała wyścig na 200 m stylem motylkowym, a Mateusz Sawrymowicz, świeżo upieczony mistrz Europy na 1500 m dowolnym, był drugi na dystansie 400 metrów.
Największymi naszymi medalowymi nadziejami w kategorii seniorów byli reprezentanci poznańskiej Warty Aleksandra Bernat oraz Kacper Majchrzak. Ola pływała na 1500 m dowolnym i zdobyła brązowy medal.
- Mój wynik byłby lepszy, gdyby nie problemy z okularkami. Zaraz po starcie dostała się do nich woda i praktycznie przez cały dystans mocno mi to dokuczało - mówiła po wyjściu z basenu podopieczna trenera Michała Szczepańskiego.
Natomiast Kacper Majchrzak wywalczył srebrny medal. Sprinter Warty startował na 50 m dowolnym i już w eliminacja pokazał, że stać go nawet na złoto. W finałowym wyścigu prowadził do nawrotu, ale lepiej finiszował Filip Wypych z Trójki Łodź i to on mógł się cieszyć z tytułu najszybszego pływaka mistrzostw.
- Bardzo chciałem wygrać. Po cichu liczyłem, że stanę na najwyższym stopniu podium. Chyba trochę zjadła mnie trema, bo dopingowała mnie rodzina i znajomi, przed którymi nie wypadało przecież popłynąć słabo. Nie do końca mi się to udało, choć oczywiście cieszę się z medalu. Myślałem, że uzyskam czas poniżej 22 sekund, byłem trochę wolniejszy, ale to mnie mobilizuje przed wyścigiem na 100 metrów. Tam muszę być pierwszy! - zapowiada Kacper Majchrzak.
Otylia Jędrzejczak, największa gwiazda poznańskich zawodów, wygrała bezapelacyjnie wyścig na 200 m motylkowym. Choć uzyskała nieco gorszy wynik niż w Szczecinie, wychodziła z wody zadowolona.
- Czułam się dzisiaj bardzo dobrze, ale na mistrzostwach Europy miałam mocniejsze konkurentki i dlatego popłynęłam szybciej - skomentowała swoje zwycięstwo nasza najbardziej utytułowana pływaczka.
Na tym dystansie szóste miejsce zajęła Alicja Szwarc z Warty, a dziewiąte jej koleżanka klubowa Małgorzata Stefaniak. Poznanianki wygrały jednak kategorię młodzieżową i dostały złoty i srebrny medal!
Mistrz Europy Mateusz Sawrymowicz był drugi na 400 m dowolnym. Przegrał z Michałem Szubą ze Śląska Wrocław.
- Mimo że to nie jest mój koronny dystans, to liczyłem, że uda mi się wygrać. Niestety, chyba źle rozplanowałem posiłki i miałem małe problemy. W tym roku nie prezentowałem się rewelacyjnie na dystansie 400 metrów. Jest to spowodowane moimi przygotowaniami do igrzysk. Pracuję nad siłą, dlatego dynamika pozostawia wiele do życzenia. To konsekwencja ostatnich treningów. Wiem, co trzeba poprawić i nie muszę specjalnie się tą porażką przejmować - powiedział Mateusz Sawrymowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
