Niemal co roku zmieniają się zasady przekazywania wpłat z jednego procentu. Zmiany w rozliczeniach fiskalnych za 2008 rok miały ułatwić rozliczanie datków na podopiecznych organizacji społecznych. W tym roku w PIT-ach po raz pierwszy wprowadzono rubrykę, w której można było podać personalia osoby, na rzecz której przekazuje się swój podatek. Urzędy skarbowe miały w przelewach dla organizacji podawać, dla kogo adresowane są wpłaty. Równocześnie dane o wpłatach darowizn podatkowych miało zbierać Ministerstwo Finansów i opracowywać zbiorcze zestawienia wpłat. - Takie rozwiązanie miało ułatwić organizacjom pożytku publicznego rozliczanie wpłat - twierdzi Magdalena Kobos, rzecznik Ministerstwa Finansów.
Przed dwoma tygodniami informowaliśmy o członkach PTSR-u bezskutecznie czekających na dokonane na ich rzecz wpłaty. Okazuje się, że z wpłaconego dla nich jednego procentu nie mogą korzystać, nie z powodu złej woli kierownictwa organizacji, tylko z winy urzędników. Wprowadzone przez ministerstwo rozwiązanie, zamiast uprościć, znacznie skomplikowało sytuację wielu chorych.
Na konto poznańskiego oddziału PTSR-u wpłynęło w tym roku z urzędów skarbowych z tytułu 1 procentu ok. 160 tys. złotych. Ale zaledwie czwarta część wpłat miała podane w tytule przelewu, dla jakiej osoby są te pieniądze. - Domyślamy się, że także część innych wpłat była deklarowana przez podatników na członków naszej organizacji, ale nie możemy ustalić, jakie to kwoty i dla kogo. Pieniądze zatem leżą na koncie. Kolejny miesiąc czekamy na wyjaśnienie sytuacji - mówi Jerzy Zawadzki, skarbnik organizacji.
Na pieniądze z jednego procentu czeka m.in. pani Iwona Czyżyk. - Muszę uzbierać 20 tysięcy złotych na protezę. Liczyłam na to, że pomogą mi w tym pieniądze z podatku - mówi kobieta. Wpłaty na nią deklarowali jej krewni i znajomi. Sumując podane przez nich kwoty, chora spodziewała się kilku tysięcy złotych. Tymczasem na konto stowarzyszenia przelano z urzędów skarbowych na jej rzecz niecałe 200 złotych. Gdzie reszta pieniędzy? O tym, że powinny trafić do PTSR-u, świadczy zbiorcze zestawienie wpłat z Ministerstwa Finansów, które organizacja otrzymała w ubiegłym tygodniu.
- W zestawieniu są wpłaty dla pani Czyżyk i innych osób, których nie ma w przelewach z urzędów skarbowych - dziwi się skarbnik. Jego zdaniem część przelewów mogła zostać błędnie opisana lub też niektórych kwot dotąd nie przekazano.
Próbowaliśmy ustalić, skąd takie rozbieżności. - Zestawienia przygotowujemy w oparciu o dane z urzędów skarbowych - twierdzi Magdalena Kobos z MF. - To nie jest zła wola urzędów skarbowych. Wyjaśnimy tę sytuację - deklaruje Małgorzata Spychała-Szuszczyńska, rzecznik Izby Skarbowej w Poznaniu.
- Obawiamy się, że ogromne zainteresowanie darowiznami z tytułu jednego procentu przekroczyło wydolność urzędów pod względem możliwości informowania o wpłatach - mówi Anna Gryżewska, zastępca sekretarza generalnego PTSR-u.
Na ten problem napotykają wszystkie organizacje, które oferują swoim członkom indywidualne datki z tytułu podatku. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że kilka stowarzyszeń pracuje nad propozycją kolejnych zmian w systemie przekazywania jednego procentu.
- Jeśli to się nie zmieni, to w przyszłym roku zrezygnujemy z oferowania indywidualnych wpłat z podatku - zapowiada Jerzy Zawadzki, który niemal codziennie otrzymuje telefony od rozżalonych osób, czekających na swój jeden procent.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?