Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podciął sobie żyły i chciał wyskoczyć z okna. Winne dopalacze

AND
Andrzej Kurzyński
Kaliscy uratowali 20-latka, który będąc pod wpływem dopalaczy chciał odebrać sobie życie. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji funkcjonariuszy nie doszło do tragedii, zdesperowany mężczyzna trafił do szpitala.

Wszystko działo się w poniedziałek 13 kwietnia. Tuż po godzinie 17:00 do jednego z mieszkań przy ulicy Bolesława Pobożnego Wydziału Prewencji kaliskiej komendy. Z informacji przekazanej przez zgłaszającego wynikało, że doszło do awantury domowej.

- Po przyjeździe na miejsce, funkcjonariusze zastali na klatce schodowej budynku młodego mężczyznę, który miał ranę ciętą na lewym nadgarstku. Okazało się, że 20-latek próbował targnąć się na swoje życie - mówi sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.

Funkcjonariusze próbowali rozmawiać z desperatem, który był agresywny. Kaliszanin nie reagował na słowa mundurowych. W pewnym momencie wbiegł na drugie piętro budynku i próbował wyskoczyć przez okno. Policjanci widząc zachowanie młodego mężczyzny natychmiast podjęli decyzję o jego obezwładnieniu.

Na miejsce wezwane zostało pogotowie ratunkowe, które przewiozło desperata do szpitala. Tam udzielono mu pomocy medycznej. Wstępne ustalenia policjantów wskazują na to, że desperat znajdował się pod wpływem dopalaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski