MKTG SR - pasek na kartach artykułów
3 z 8
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Jakub Antczak:...
fot. Wiktor Gumiński

Podsumowanie rundy jesiennej w wykonaniu wypożyczonych zawodników Lecha Poznań. "Trener Galca mocno z nim jechał"

Jakub Antczak (Odra Opole) - Wypowiedzi

Jakub Antczak:

Uważam, że wypożyczenie do Odry to był bardzo dobry ruch w kierunku mojego rozwoju. Myślę, że przez te pół roku udało się zanotować kilka dobrych występów. Moim zdaniem jednym z moich najlepszych meczów był mecz z Wisłą Kraków. Super, że udało się zanotować kilka fajnych asyst i oczywiście debiutancki gol. Cieszę się z tego, że zostaję jeszcze w Opolu do czerwca. Osobiście myślę że to była udana runda i jeszcze pokaże jakość po przerwie zimowej.

Głos eksperta - Wiktor Gumiński (Nowa Trybuna Opolska):

Był on ważną postacią drużyny w rundzie jesiennej, szczególnie zważywszy na to, że na pozycji młodzieżowca Odra nie miała szczególnie wielkiego wyboru. Jej trener Adam Nocoń w tej roli korzystał praktycznie wyłącznie z dwóch piłkarzy - właśnie Antczaka oraz Michała Surzyna. Obaj to skrzydłowi.

Antczak w wyjściowym składzie wychodził zdecydowanie najczęściej, ale też przez większość rundy dawał solidne argumenty pod to, że warto na niego stawiać. Waleczność, bezkompromisowość, odważna gra w pojedynkach jeden na jeden sprawiły, że wielu obrońców miało z jego upilnowaniem naprawdę duże problemy. Jego atuty to przede wszystkim odwaga i nieszablonowość w boiskowych poczynaniach. Mimo młodego wieku, kompletnie nie było po nim widać jakiegokolwiek strachu przed często zdecydowanie bardziej doświadczonymi przeciwnikami. Ze strony, na której występował, Odra wielokrotnie tworzyła zagrożenie pod bramką przeciwnika właśnie dzięki przebojowym poczynaniom Antczaka.

Zdecydowanie musi natomiast popracować nad samodyscypliną. Pół żartem mówi się u nas, że w tak dynamicznym tempie kolekcjonował żółte kartki, iż poważnie zagrożony jest ligowy rekord. Zebrał ich aż dziewięć (najwięcej w lidze, ex aequo z paroma innymi zawodnikami, między innymi klubowym kolegą Adrianem Purzyckim). Problemem nie była jednak jego ostra gra, ponieważ zwykle napomnienia zbierał za drobne, ale niepotrzebne przewinienia.

Im bliżej końca rundy, tym jego forma nieco spadła, ale i tak pozyskanie go przez Odrę w ramach wypożyczenia należy zdecydowanie zaliczyć na plus.


Głos z klubu - Rafał Niziołek (Pomocnik):

Kuba to zawodnik, który walczy o każdą piłkę, więc żółte kartki są niejako wpisane w taki styl gry. Zgadzam się jednak, że trochę zbyt często łapie kartki, których mógłby uniknąć. Wynika to zapewne przede wszystkim jeszcze z braku doświadczenia. Staramy się zatem mu tłumaczyć, by bardziej uważał. Chcemy bowiem, by pomagał nam na boisku, a nie oglądał mecze z trybun.

Przejdź do następnego slajdu ➡

Zobacz również

Piknik z Drużyną Dziewczyn i Mama Cup na Golęcinie. Co tam się działo?

Piknik z Drużyną Dziewczyn i Mama Cup na Golęcinie. Co tam się działo?

Serial z wyborem starosty lęborskiego trwa. Kolejne głosowanie 20 maja

Serial z wyborem starosty lęborskiego trwa. Kolejne głosowanie 20 maja

Polecamy

Poznań dostał gigantyczną darowiznę z Azji. "Wyraz międzynarodowej solidarności"

Poznań dostał gigantyczną darowiznę z Azji. "Wyraz międzynarodowej solidarności"

Złodziej buszował na działkach w Słupcy

Złodziej buszował na działkach w Słupcy

Koncert Polki na kortach Foro Italico. Trzeci półfinał w Rzymie stał się faktem

Koncert Polki na kortach Foro Italico. Trzeci półfinał w Rzymie stał się faktem