Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy kochają maratony, ale coraz bardziej te zagraniczne

Radosław Patroniak
Marcin Dulnik, znany biegacz i bloger na trasie tegorocznego maratonu w Barcelonie
Marcin Dulnik, znany biegacz i bloger na trasie tegorocznego maratonu w Barcelonie Radosław Piasecki
Amatorzy coraz częściej wybierają starty w Barcelonie, Berlinie czy Budapeszcie zamiast w kraju. W największych maratonach w Polsce przez dwa lata startowało 40 tys. osób, w tym tylko 314 Niemców.

W niedzielę odbył się największy bieg w Poznaniu, czyli półmaraton. Nie było rekordu frekwencji, choć ponad 10 tys. osób na ulicach Wielkopolski to i tak wielki sukces organizatorów. Z powiększaniem wizytówki biegowej miasta mogą być w przyszłości problemy, bo miejscowi biegacze coraz częściej decydują się na starty zagranicą, a u nas obcokrajowców w stawce jest tylu, co kot napłakał i to nie tylko w Poznaniu...

W ostatnim półmaratonie forpocztę obcokrajowców stanowili Brytyjczycy (85), Niemcy (42) i Szwedzi (25).

– Część Brytyjczyków i Niemców to prawdopodobnie Polacy, mający obywatelstwo tamtych krajów, co jeszcze bardziej niestety minimalizuje udział zagranicznych biegaczy w naszej imprezie – tłumaczył Łukasz Miadziołko, dyrektor poznańskiego półmaratonu.

Podobną opinię, opartą na liczbach, wyraził Marcin Dulnik, znany bloger i biegacz z Warszawy, który wyliczył, że w ostatnich dwóch latach w największych polskich biegach startowało 3,5 tys. obcokrajowców, w tym tylko 314 Niemców. – A przecież te maratony ukończyło 40 tys. biegaczy. Tak niekorzystnych proporcji nie ma chyba żaden kraj w Europie – zauważył Marcin Dulnik, który jest ambasadorem biegu maratońskiego w Budapeszcie.

To tylko część tekstu. Cały artykuł przeczytasz w naszym serwisie plus:

Tak było na tegorocznym półmaratonie w Poznaniu:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski