- Po intensywnych konsultacjach, przedstawiamy przyjętą Narodową Strategię Szczepień. Mamy zakontraktowanych ponad 60 mln dawek od 6 firm, które jako pierwsze przedstawiły swoją dokumentację do akceptacji przez odpowiednie agencje medyczne. Na szczepienia nie będziemy szczędzili środków. Już dziś mamy zabudżetowane 3 miliardy złotych. Priorytetem numer jeden jest kwestia zaszczepienia jak największej liczby Polaków
- informował premier Mateusz Morawiecki podczas wtorkowej konferencji prasowej. Jednocześnie dodawał, że szczepionki będą darmowe, dobrowolne.
Szczepienia przeciwko koronawirusowi: Jaka będzie kolejność?
W pierwszej kolejności, w ramach tzw. etapu zero, szczepionki mają być dostępne dla wszystkich pracowników ochrony zdrowia. - Dotyczy to nie tylko personelu medycznego, ale także osób pracujących w szpitalach jak np. salowe czy przychodniach rodzinnych - mówił Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu ds. Narodowego Programu Szczepień.
I dodawał: - Potem nastąpi etap pierwszy. Dotyczy on przede wszystkim seniorów, osoby powyżej 60. roku życia, pensjonariuszy DPS i ZOL, służb mundurowych oraz nauczycieli, których dołączyliśmy do tego etapu po konsultacjach.
Z kolei premier Morawiecki dodawał, że szybkie zaszczepienie nauczycieli nie oznacza jednak szybkiego powrotu dzieci do szkół.
- Powrót do szkół będzie zależny od tego, jaki będzie przebieg pandemii w najbliższych 4-5 tygodniach, a nie samego procesu szczepień
- mówił Mateusz Morawiecki.
Szczepionka przeciwko koronawirusowi: Kiedy można się umawiać?
Premier oraz ministrowie podkreślali też, że Narodowy Program Szczepień zadziała jedynie w przypadku, gdy na szczepienie zdecyduje się wielu Polaków.
- To czy uda nam się opanować pandemię w 2021 roku zależy od nas samych. Jedynie zaszczepienie dużej części populacji pozwoli nam wrócić do normalnego życia - mówił Michał Dworczyk.
- Największym wyzwaniem jest przekonanie Polaków, aby się zaszczepili. Mamy w Polsce 31 mln dorosłych obywateli. Każdy jeden przekonany Polak będzie krokiem w tym kierunku, abyśmy poczuli się bezpieczniej i osiągnęli populacyjną odporność na wirusa
- opowiadał z kolei Andrzej Niedzielski, minister zdrowia.
A ponadto dodawał: - Być może jeszcze w tym roku pierwsze dawki szczepionki pojawią się na polskim rynku, jeśli producent będzie w stanie je dostarczyć. Po 15 stycznia będzie można umawiać się już na konkretne terminy szczepień.
Natomiast premier Morawiecki nie ma wątpliwości: - Moment, w którym pierwszy Polak przystąpi do szczepienia, będzie zwrotny. Według specjalistów, dziś jest to jedyne remedium, by pozbyć się epidemii raz na zawsze. Mimo tego zagrożenie nie mija. Sytuacja jest bardzo ciężka. Wiem, że wszyscy jesteśmy zmęczeni, ale opracowana przez nas strategię daje nam nadzieję.
Zobacz też:
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?