To była prawdziwa historia, która zainspirowała do stworzenia filmowego dzieła. W biały dzień z Muzeum Narodowego w Poznaniu wykradziono perłę z kolekcji, obraz Claude'a Moneta "Plaża w Pourville". Obraz podmieniono na podróbkę.
– Widać było, że złodziej się spieszył, bo tak niestarannie wcisnął ją (kopię - przyp. red.) w ramę, że jeden bok wyszedł. Zauważyła to kobieta pilnująca sali i to ona mnie wezwała – tłumaczył Piotr Michałowski, kurator Galerii Sztuki Europejskiej w Muzeum Narodowym w Poznaniu w książce "Historie warte Poznania".
Historia skradzionego obrazu Moneta
Jeszcze tego samego dnia rozpoczęto poszukiwania zakrojone na szeroką skalę. Obraz w zbiorach muzeum był od 1906 roku. Na stałe wrócił do Poznania w 1956 roku - odzyskano go po wojnie z wieloma innymi, cennymi dziełami.
- "Plaża w Pourville" to jedyny obraz słynnego francuskiego impresjonisty w polskich kolekcjach, a zarazem jeden z najcenniejszych obrazów w kolekcji Muzeum Narodowego - informowała Aleksandra Sobocińska, rzeczniczka muzeum. - Dla nas jest bezcenny - dodawała, choć wartość obrazu szacowano na 4-7 milionów dolarów.
Złodziej, Robert W., mieszkaniec Olkusza wpadł przez... alimenty. A dlaczego ukradł? Bo, jak zeznał w sądzie - obraz Moneta uwielbiał. Przez dziewięć lat, nim został złapany, przychodził go oglądać do domu rodziców, gdzie wcześniej go ukrył.
Więcej o historii: Odzyskano skradziony 9 lat temu obraz Moneta
- Na początku było niedowierzanie. Potem nastąpiło niemal dziesięć lat drobiazgowego śledztwa i upór podinsp. Marka Pawlickiego z policyjnego laboratorium kryminalistycznego w Poznaniu. Nieustannie wracał do śladów linii papilarnych znalezionych w muzeum. Systematycznie porównywał je z bazą danych. Euforii w chwili odnalezienia bezcennego obrazu i wyjaśnienia zagadki jego kradzieży, z niczym nie da się porównać - wspominają wielkopolscy policjanci.
Poznańska kradzież materiałem na film
Miało to miejsce dokładnie dwadzieścia lat temu, 19 września 2000.
W rocznicę tej niebywałej kradzieży, w końcu historia z Poznania została przeniesiona do świata filmu. Marta Karwowska - reżyserka i scenarzystka inspirując się sensacyjną kradzieżą, stworzyła film dla nastolatków. Bo otóż w poszukiwania obrazu włączają się młodzi detektywi, którzy w stolicy Wielkopolski spędzają wakacje. W kinie Helios w Poznaniu odbyła się w sobotę premiera filmu "Tarapaty 2". I chociaż to film przygodowy, ale nie brak w nim sensacji. Jest pościg za złodziejem, ale nie tylko policjantów, a i dwójki nastolatków.
Czytaj: "YouTube Dni Kultury" z poznańskim akcentem. Widzowie zobaczą spektakl Teatru Nowego
W premierze uczestniczyli odtwórcy głównych ról, twórcy, przedstawiciele poznańskiego magistratu, zaproszeni goście, a także mieszkańcy Poznania.
Większość z nich uważa, że film jest świetną promocją naszego miasta. Być może zachęci kinomanów do odwiedzenia przy okazji Muzeum Narodowego i zobaczenia na własne oczy obrazu Moneta.
Zobacz zdjęcia z premiery:
Sprawdź też:
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?