Co oznacza ten wpis? - Trzydzieści lat temu miałem obowiązkowe kontakty z kontrwywiadem, jako oficer zawodowy w Korpusie Bezpieczeństwa Węwnętrznego - tłumaczy Ludwik Pluta. - Nie donosiłem na nikogo i nie pisałem raportów, bo nie było takiej potrzeby. Nie pamiętam nawet, jaki mi kryptonim nadano. Mam czyste sumienie - zapewnia.
Ludwik Pluta twierdzi, że wszyscy o tym fakcie wiedzą, bo nigdy przez całe osiem lat, kiedy był radnym powiatowym nie ukrywał tego.
Okazuje się jednak, że nie wszyscy wiedzieli. L. Pluta startuje ponownie w najbliższych wyborach z KWW "Centrum", w skład którego w większości wchodzą nauczyciele, pracownicy i uczniowie Zespołu Szkół Ponad-gimanzajalnych im. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Grodzisku Wlkp.
Pierwsza na liście wyborczej KWW "Centrum", nauczycielka przedmiotów zawodowych, Małgorzata Piaskow-ska nie wiedziała o oświadczeniu Ludwika Pluty, jednak według niej nie ma to już teraz znaczenia, bo takie kiedyś były czasy, że każdy, kto był na jakimś stanowisku gdzieś był wpisany. - Przyznam, że nawet nie interesowałam się tym, jakie kto złożył oświadczenia w sprawie współpracy ze służbami bezpieczeństwa - powiedziała nam. - Ludwika Plutę znam jako dobrego człowieka i nauczyciela i to jest obecnie dla mnie najważniejsze.
Podobne zdanie ma inna kandydatka z tej listy polonistka Bożena Klapa, która na pytanie, czy wiedziała, że lider komitetu zamieścił taki wpis odpowiedziała: - Pan Pluta nie jest liderem naszego komitetu. Dla mnie liczy się teraźniejszość, widzę, co robi teraz. Jest jedną z osób, które w szkole ujmują się zawsze za najuboższymi uczniami - podkreśla i dodaje, że startuje, aby coś zrobić dla swojego środowiska, a nie politykować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?