We wtorek w Powidzu miał odbyć się finał polsko-amerykańskiego szkolenia lotniczego. Udział w nim brało ponad stu żołnierzy z Polski oraz USA, a zadania realizowane są nie tylko w Powidzu, ale także na poligonie w Toruniu, lotnisku w Inowrocławiu i na terenie Pustyni Błędowskiej.
Czytaj także: W Polsce pojawiły się nowe gatunki zwierząt. Niektóre z nich są groźne dla rodzimych odmian
Celem polsko-amerykańskich ćwiczeń było ujednolicenie obowiązujących procedur oraz doskonalenie umiejętności i podnoszenie kwalifikacji pilotów. Wojskowi ćwiczyli na amerykańskich trzech C-130 J i dwóch polskich C-130 E, czyli na popularnych "Herculesach". Podczas szkolenia załogi ćwiczyły m.in. zrzuty personelu i ładunku, taktyczny załadunek i rozładunek na powierzchniach utwardzonych i nieutwardzonych, lądowanie na nieutwardzonej powierzchni, zrzut ładunków należących do grupy ciężkich oraz loty z wykorzystaniem gogli noktowizyjnych. Zadania realizowane były zarówno w ciągu dnia jak i w nocy.
We wtorek, 23 lipca miały odbyć się międzynarodowe zawody w precyzyjnym lądowaniu i precyzyjnym zrzucie ładunku. Zawody co roku wzbudzają podziw z uwagi na dokładność pilotów podczas realizacji zadań tak dużymi maszynami transportowymi. Zostały jednak odwołane ze względu na złe warunki pogodowe.
Sprawdź też:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?