Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powódź: Pod Rydzyną regulują Rów Polski. Pod Jutrosinem budują zbiornik

Karolina Sternal
W najbliższych latach w regionie powstaną aż cztery zbiorniki retencyjne. Budowa pierwszego z nich koło Jutrosina ruszy w tym roku. Dla gmin to dobra wiadomość, gdyż sztuczne zalewy to nie tylko poprawa bezpieczeństwa powodziowego w takim okresie, jak obecnie. To także szansa na rozwój turystyki.

Zbiornik koło Jutrosina ma zapobiec wylewaniu największej w regionie rzeki - Orli. To właśnie na niej tydzień temu doszło do przerwania wałów. Kolejne trzy zalewy zostaną zbudowane wzdłuż Rowu Polskiego w okolicach Gostynia, Rokosowa i Rydzyny. Z powodu podtopień wokół Rokosowa zamknięto kilka lokalnych dróg. Z kolei samorząd Rydzyny musiał interweniować na kilku odcinkach kanałów, które przecinają to zabytkowe miasteczko. Mieszkańcy domów usytuowanych przy rowach z niepokojem obserwowali podnoszący się poziom wody.

- Nie ma reguły. Nas już zalewało latem, jak i wczesną wiosną - tak jak teraz. Powinni wreszcie coś z tym zrobić, aby woda się tu nie wylewała - przekonuje mieszkanka Rydzyny.

- Znaczną poprawę ludzie powinni odczuć już teraz, gdyż na odcinku Rowu Polskiego w Rydzynie prowadzimy roboty związane z jego uregulowaniem. Pogłębiane jest dno oraz budowane są wały - informuje Franciszek Halec, dyrektor leszczyńskiego oddziału Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. - Kolejnym etapem będzie budowa zbiorników retencyjnych, które sprawią, że sytuacja powodziowa w tym rejonie w znacznym stopniu się ustabilizuje.

O tego typu inwestycje od wielu lat dobijają się samorządy. Tak jest w przypadku gminy Poniec czy Krobi, przez które przepływa Rów Polski. Samorządy nie ukrywają również, że sztuczne zalewy to także podniesienie walorów rekreacyjnych i turystycznych ich gmin. Wiedzą już o tym Pakosław i Borek Wielkopolski. Ten ostatni podejmował nawet działania, aby stać się właścicielem części gruntów przylegających do zbiornika w Jeżewie.

- To jest inwestycja naszej gminy na przyszłość. Być może przyjdzie taki czas, gdy zdecydujemy się na wytyczenie działek rekreacyjnych w tym rejonie - zapowiada Marian Jańczak, burmistrz Borku Wielkopolskiego. Z kolei zalew pod Pakosławiem jest już miejscem, gdzie małymi kroczkami zaczyna się rozwijać rekreacja, głównie związana z amatorami surfingu. Można więc sądzić, że dzięki zbiornikowi Rydzyna, którą już w tej chwili chętnie odwiedzają turyści, w tym wielu mieszkańców Leszna, zyska jeszcze bardziej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski